Wydanie: PRESS 09-10/2019
Nie zabijecie historii
Jaki jest sens mordowania niewygodnego dziennikarza, jeśli wiadomo, że jego temat podejmie natychmiast kilkudziesięciu innych? Forbidden Stories to polisa ubezpieczeniowa dla reporterów śledczych na świecie.
7 stycznia 2015 roku, około południa, Laurent Richard jak zwykle pojechał do swojego paryskiego biura Premières Lignes Télévision – agencji informacyjnej i firmy przygotowującej śledztwa dziennikarskie dla telewizji. Vìs-à-vìs działała redakcja „Charlie Hebdo”. Laurent zjawił się tam akurat kilka minut po tym, gdy uciekli zamachowcy z Al-Kaidy. Jako jeden z pierwszych wszedł do środka. Jego 12 kolegów leżało martwych na podłodze.
W pracy reportera śledczego Laurent przywykł do przemocy i widoku trupów – relacjonował konflikty zbrojne w Kaszmirze (2001), Palestynie (2002), Iraku (2003–2004, 2015). Ale to ta zbrodnia nim wstrząsnęła. Bo zamachu dokonano przed jego biurem, w stolicy jego kraju, w środku Europy, daleko od zgiełku wojny. – To było dla mnie traumatyczne przeżycie. I punkt zwrotny w moim życiu – wspomina. Ten zamach uświadomił mu, jak krucha jest wolność prasy i że trzeba stworzyć projekt, który będzie chronić dziennikarzy.
Krzysztof Boczek
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter