Wydanie: PRESS 05-06/2022
Nie o Rosji
ZE SŁAWOMIREM SIERAKOWSKIM, PUBLICYSTĄ I PREZESEM ZARZĄDU KRYTYKI POLITYCZNEJ, ROZMAWIA MAREK TWARÓG
Jedno zastrzeżenie muszę poczynić, dość ważne.
Tak?
Nie uważam się za dziennikarza. Nigdy nie wykonywałem dziennikarskiej roboty. Nie pracowałem w żadnej redakcji, przy biurku. Tak, żeby znaleźć news. Dziennikarstwo to konkretna profesja, wymagająca doświadczenia, umiejętności. Mam bardzo dużo szacunku dla dziennikarzy.
Publicystyka to też dziennikarstwo.
Dziennikarz musi się naspotykać z politykami, nawydobywać od nich wiadomości, potwierdzić w innych źródłach. A potem musi to jakoś zobiektywizować. Ja nie muszę i nie chcę.
To kim jesteś?
Publicystą, socjologiem, analitykiem. Za granicą rozpoznają mnie raczej jako politologa. U nas jako dziennikarza – publicystę, bo się tego nie rozróżnia.
W Krytyce Politycznej pracujesz, właściwie nią zarządzasz.
Tak, ale nie zajmuję się od lat bieżącą pracą zespołów. Owszem, podrzucam teksty, autorów, książki, czasem robię dłuższe wywiady, ściągam poważniejszych gości z zagranicy, pilnuję, żebyśmy się utrzymali. Ale prowadzeniem Krytyki zajmują się Michał Borucki i Mikołaj Syska, a tworzeniem gazety i portalu Agnieszka Wiśniewska. To zasługa ich oraz dużego zespołu.
Marek Twaróg
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter