Agora dostanie dywidendę od Eurozetu  |  Altavia Kamikaze + K2 wygrała przetarg  |  Firma producencka Polot Media  |  Operator emisji naziemnych BCAST zwiększył  |  Nadawca TVS ze znacznie mniejszym zyskiem  |  Polsat Sport będzie współpracował  |  Trzeci sezon serialu sensacyjnego TVP  |  Zdjęcia do "Ninja Warrior Polska"  |  Zestawienie miesięczników ogrodniczych  |  Europejskie struktury Coca-Coli  |  UMCS poszkuje agencji  |  Energa Obrót promuje  |  Sponsor Legii Warszawa przez kolejne lata  |  Yandex jest już w całości rosyjski  |  Alphabet kupuje firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 35 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Agora dostanie dywidendę od Eurozetu  |  Altavia Kamikaze + K2 wygrała przetarg  |  Firma producencka Polot Media  |  Operator emisji naziemnych BCAST zwiększył  |  Nadawca TVS ze znacznie mniejszym zyskiem  |  Polsat Sport będzie współpracował  |  Trzeci sezon serialu sensacyjnego TVP  |  Zdjęcia do "Ninja Warrior Polska"  |  Zestawienie miesięczników ogrodniczych  |  Europejskie struktury Coca-Coli  |  UMCS poszkuje agencji  |  Energa Obrót promuje  |  Sponsor Legii Warszawa przez kolejne lata  |  Yandex jest już w całości rosyjski  |  Alphabet kupuje firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 35 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Agora dostanie dywidendę od Eurozetu  |  Altavia Kamikaze + K2 wygrała przetarg  |  Firma producencka Polot Media  |  Operator emisji naziemnych BCAST zwiększył  |  Nadawca TVS ze znacznie mniejszym zyskiem  |  Polsat Sport będzie współpracował  |  Trzeci sezon serialu sensacyjnego TVP  |  Zdjęcia do "Ninja Warrior Polska"  |  Zestawienie miesięczników ogrodniczych  |  Europejskie struktury Coca-Coli  |  UMCS poszkuje agencji  |  Energa Obrót promuje  |  Sponsor Legii Warszawa przez kolejne lata  |  Yandex jest już w całości rosyjski  |  Alphabet kupuje firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 35 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Wydanie: PRESS 05-06/2018

Kwestia przeżycia

Jeden post reportażystki Ewy Kalety o tym, że freelancerzy nie mają za co żyć, trafił w czuły punkt. Na tyle celnie, że od kilku miesięcy dziennikarze z całej Polski pracują nad kodeksem dobrych praktyk, który chcą przedstawić wydawnictwom.

Napisałam w życiu kilka reportaży o wyzysku pracowniczym. O sprzątaczkach, o paniach obierających cebulę, o pracy w gastronomii. Czytałam wiele tekstów o różnych zawodach, w których ludzie oddają całe swoje serce, a nie mają za co żyć. Dziś mogłabym napisać tekst wcieleniowy o nas, o reporterach. (...) Za każdym razem, kiedy dostaję rachunek z różnych redakcji, boję się go otworzyć, bo zastanawiam się, czy mi starczy na opłatę mieszkania, telefonu, jedzenia. Czy uzbieram na przeżycie miesiąca” – napisała w grudniu ub.r. na Facebooku Ewa Kaleta, reportażystka publikująca w „Dużym Formacie”, serwisie WP Kobieta, ale też w „Przekroju”, „Polityce”, „Zwierciadle”, „Tygodniku Powszechnym”.

I dodała: „Wszyscy siedzimy cicho, bo boimy się, że nikt nie kupi naszych tekstów. Boimy się, że będzie jeszcze gorzej”.

Pod postem, który udostępniono 102 razy, pojawiło się 56 komentarzy.

„Ważny głos, dobrze, że publiczny, bo za kulisami rozmawiamy o tym od lat. Ja co najmniej siedmiu. To teraz co dalej? Wiecie, co zostanie, jak freelancerzy na tydzień przestaną pisać do dzienników, tygodników i magazynów? Okładka. Jedynym wyjściem jest STRAJK” – napisał Łukasz Długowski, dziennikarz i autor książki „Mikrowyprawy w wielkim mieście”.

„Dziękuję za ten post. Ja sama przed sobą czasami tłumaczę: przecież tak chciałam, bo trzeba było brać ten etat, co prawda za marne grosze i w miejscu, w którym się w ogóle nie widzę, ale to jednak etat, stała praca i lekarz za darmo. I to w sumie moja wina, że wierszówka nie przyszła, a zamówiony tekst zaginął redaktorowi w gąszczu maili i cholera wie, czy kiedyś się odnajdzie. (...) Na tych kawach ze znajomymi zawsze mówimy, że już tyle razy broniliśmy interesów jakiejś grupy zawodowej, a nas nikt nie obroni. Serio musimy to zrobić sami” – napisała Katarzyna Kojzar, m.in. autorka Weekend.gazeta.pl.

Rozmowy o problemach reportażystów freelancerów, dotychczas zarezerwowane dla ścisłego grona, wyszły poza Facebook i spotkania przy kawie. Tym razem nie skończyło się na klikaniu zagniewanych emotikonów czy udostępnianiu posta.

– Nie spodziewałam się takiego odzewu. To był post skierowany do moich znajomych reporterów. Wiedziałam, że się rozejdzie po ludziach, ale nie sądziłam, że aż tak – mówi Ewa Kaleta. – Napisałam o sobie, ale wiedziałam, że opisuję sytuację wielu ludzi. Mimo to nie liczyłam na żaden efekt. Teraz moja wiara w środowisko jest większa niż kiedykolwiek. Zapytałam tym postem: „jesteśmy razem?”. Padła odpowiedź: „jesteśmy” – dodaje.

Jolanta Korucu

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.