Cennik TVP na maj  |  Velvet Care nie może dokończyć przetargu  |  Oglądalność serialu "Na dobre i na złe" w TVP 2  |  Kanał Zero Extra po roku  |  Gemius wygrał przetarg w Czechach  |  Zestawienie portali z informacjami lokalnymi i regionalnymi  |  Drugi sezon "Bitwy o gości" w TVN  |  Polsat podzielił finał "Ninja vs Ninja"  |  Programy TVN Turbo z prapremierami  |  TTV jednak zachowa transmisje  |  Dyrektorka generalna Next Film  |  Sposób Mety na odstraszanie skarżących  |  Bank Pekao SA wybrał  |  BIC po przetargu  |  LoveBrands Group  |  11 ofert w przetargu KPRM  |  Koreańskie produkcje drugie na Netflixie po amerykańskich  |  Rozpoczął się proces antymonopolowy przeciw Meta Platforms  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś aż 47 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Cennik TVP na maj  |  Velvet Care nie może dokończyć przetargu  |  Oglądalność serialu "Na dobre i na złe" w TVP 2  |  Kanał Zero Extra po roku  |  Gemius wygrał przetarg w Czechach  |  Zestawienie portali z informacjami lokalnymi i regionalnymi  |  Drugi sezon "Bitwy o gości" w TVN  |  Polsat podzielił finał "Ninja vs Ninja"  |  Programy TVN Turbo z prapremierami  |  TTV jednak zachowa transmisje  |  Dyrektorka generalna Next Film  |  Sposób Mety na odstraszanie skarżących  |  Bank Pekao SA wybrał  |  BIC po przetargu  |  LoveBrands Group  |  11 ofert w przetargu KPRM  |  Koreańskie produkcje drugie na Netflixie po amerykańskich  |  Rozpoczął się proces antymonopolowy przeciw Meta Platforms  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś aż 47 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Cennik TVP na maj  |  Velvet Care nie może dokończyć przetargu  |  Oglądalność serialu "Na dobre i na złe" w TVP 2  |  Kanał Zero Extra po roku  |  Gemius wygrał przetarg w Czechach  |  Zestawienie portali z informacjami lokalnymi i regionalnymi  |  Drugi sezon "Bitwy o gości" w TVN  |  Polsat podzielił finał "Ninja vs Ninja"  |  Programy TVN Turbo z prapremierami  |  TTV jednak zachowa transmisje  |  Dyrektorka generalna Next Film  |  Sposób Mety na odstraszanie skarżących  |  Bank Pekao SA wybrał  |  BIC po przetargu  |  LoveBrands Group  |  11 ofert w przetargu KPRM  |  Koreańskie produkcje drugie na Netflixie po amerykańskich  |  Rozpoczął się proces antymonopolowy przeciw Meta Platforms  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś aż 47 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Wydanie: PRESS 03-04/2024

Dziennikarz, francuski piesek

Złość, pycha, zapał, lenistwo, łakomstwo, chciwość i żądza – idealne przymioty redaktora. Przykro, ale taki był wynik quizu w „Marianne”

Kiedy w mediach obserwujesz ważne debaty na tematy publiczne i podejrzewasz dziennikarzy o manipulację, to zawsze nad spisek przedkładaj ich zwykłą głupotę” – stwierdził kiedyś Michel Rocard, francuski wielokrotny minister i premier z końca XX w.

Emmanuel Macron zorganizował w styczniu pierwszą od pięciu lat konferencję prasową. Zaproszono na nią 250 dziennikarzy, którzy zadali 24 pytania. Choć prezydent nie znał tematów, to znali je jego prasowi doradcy, którzy zorganizowali przedkonferencyjny briefing, a potem udzielali głosu dziennikarzom. Kolejnego pytającego dziennikarza uprzedzano SMS-em: „Vous étes la next one” [„Pani będzie następna – w mieszanym francusko-angielskim – przyp. red.], jak opowiadała potem dziennikarka „20 Minutes”.

Innej reporterce przypominano, by nie zapomniała podnieść ręki. Na pytanie o analizę ubiegłorocznych zamieszek, które objęły dwie trzecie Francji i podczas których dokonano licznych grabieży sklepów, zniszczono 168 szkół, ponad 100 siedzib merostw, spalono 12 tysięcy samochodów i raniono ponad 700 policjantów, Emmanuel Macron odpowiedział, że przyczyną była reforma ferii szkolnych i „część naszej młodzieży, której nie stać na wakacje, nie miała nic lepszego do roboty”.

Jak w piosence Agnieszki Osieckiej „to wszystko z nudów, wysoki sądzie”. Emmanuel Macron dodał, że negatywną rolę odegrały również media społecznościowe, bo za ich pośrednictwem młodzież organizowała się do protestów.

Jednak to nie brak krytycyzmu prezydenckiej odpowiedzi zasługuje na uwagę. Dziwniejsze było, że żaden z dziennikarzy nie kwestionował tej naiwnej odpowiedzi i nie dociskał dalej Macrona. Gdy następnego dnia w sporadycznych komentarzach wracano do incydentu, najczęstszym argumentem był ten, że nie pozwala na to formuła konferencji prasowej i że w przeciwieństwie do dziennikarstwa anglosaskiego we Francji nie ma tradycji przyciskania do muru polityków.

Mariusz Kowalczyk, Paryż

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.