Wydanie: PRESS 11-12/2022

Balans w sobotę rano

Rządy klientów w agencjach się kończą

Zmienia się nastawienie, zwłaszcza młodych pracowników agencji public relations do pracy, z dominującego dotąd „business is business” na „human to human”. Zauważenie ludzkiej twarzy i potrzeb pracowników agencji PR jest niezwykle ważne. Ponieważ dopuszcza chociażby możliwość popełnienia błędu – relacja, a nie racja. Minęły już czasy punktowania za każdy przecinek w nieodpowiednim miejscu i wytykania błędów.

– Musimy z klientami rozpocząć dyskusję o obniżeniu oczekiwań. Nie możemy udawać, że da się zawrócić świat do stanu nadzwyczajnej mobilizacji sprzed pandemii. Wszystkim zależy teraz, żeby w pracy było po prostu fajnie. Jeśli nie będzie, zmiana pracodawcy jest nieuchronna – mówi Grzegorz Szczepański, CEO Hill + Knowlton Strategies.

ZMIANA JEST NIEUNIKNIONA

Jeszcze parę lat temu branża PR kojarzyła się z pracą po nocach, ciągłą presją i natychmiastowym spełnianiem zachcianek klientów. Powiedzenie „klient nasz pan” było motorem większości działań i spędzało sen z powiek pracownikom agencji. Groźba rezygnacji ze współpracy i przeniesienia budżetu do konkurencji stawiała do pionu zmęczonych ciągłą pracą specjalistów oraz kadrę zarządzającą.

Natalia Ryńska

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.