Wydanie: PRESS 11-12/2022
Jeden z najlepszych
Znany dziennikarz BBC okazał się oszustem, a stacja go przez lata chroniła. Teraz za to płaci
Takie rekordy oglądalności zdarzają się rzadko: relację BBC z pogrzebu królowej Elżbiety II przez co najmniej trzy minuty oglądało 32,5 mln widzów. Najwięcej, bo 22,4 mln, przyklejonych było do telewizorów, gdy kondukt żałobny zmierzał w kierunku Opactwa Westminsterskiego. To dla brytyjskiego nadawcy publicznego najlepszy wynik od sierpnia 2012 roku, gdy odbywała się ceremonia zamknięcia igrzysk olimpijskich w Londynie. Podobną, niemal 23-milionową widownię, przyciągnął do BBC pogrzeb księżnej Diany w 1997 roku oraz jej słynny wywiad z dziennikarzem stacji Martinem Bashirem. 20 listopada 1995 roku na oczach milionów widzów Lady Di przyznała się do bulimii, samookaleczania i romansu z wojskowym Jamesem Hewittem. Przez długie 54 minuty księżna prała rodzinne brudy, mówiła o romansie męża z Camillą (stąd słynny cytat: „W tym małżeństwie było nas troje, więc było trochę tłoczno”) i przekonywała, że Karol III nie nadaje się do bycia królem. Na sprzedaży licencji na emisję tego wywiadu – jedynego udzielonego przez Dianę stacji telewizyjnej – BBC zgarnęła 1,4 mln funtów. Tylko że to pieniądze w całości zarobione na oszustwie.
Marta Zdzieborska
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter