Wydanie: PRESS 11-12/2022
Medal Wolności Słowa
GALA NA MEDAL
W EUROPEJSKIM CENTRUM SOLIDARNOŚCI FUNDACJA GRAND PRESS PO RAZ DRUGI WRĘCZYŁA MEDALE WOLNOŚCI SŁOWA. W KATEGORII INSTYTUCJA MEDAL OTRZYMAŁ SĘDZIA IGOR TULEYA, W KATEGORII MEDIA DZIENNIKARZ TVN 24 PIOTR JACOŃ, A W KATEGORII OBYWATEL/KA – AKTYWISTKA, KATARZYNA WAPPA
Uhonorowani zostali również laureaci Specjalnych Medali Wolności Słowa. W tym roku fundacja Grand Press postanowiła przyznać trzy dodatkowe wyróżnienia: dla satyryków i publicystów Jacka Fedorowicza i Stanisława Tyma oraz powstańczyni warszawskiej Wandy Traczyk-Stawskiej.
Uroczystość otworzyła Weronika Mirowska, prezeska fundacji Grand Press: „Spotkaliśmy się dzisiaj, by się wolnością słowa cieszyć wraz z tymi, którzy nie boją się mówić prawdy, zabierać głosu, także w sprawach trudnych i niepopularnych. Co często skazuje ich na życiowe niewygody, a czasem na ataki i nienawiść. Nienawiść, która w skrajnych przypadkach – wiemy to nie tylko z ostatnich wydarzeń – może się skończyć jak w przypadku Salmana Ruhsdiego – haniebnym czynem nożownika”.
Laureata kategorii Instytucja ogłosił dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku Basil Kerski. Igor Tuleya, odbierając wyróżnienie, był wyraźnie wzruszony i zaskoczony. – Aby być niezawisłym sędzią, najpierw trzeba być odważnym obywatelem i my, sędziowie, tej odwagi, wytrwałości, dumy, uczymy się od obywateli. Wszystkim obywatelom, którzy od siedmiu lat bronią niezależnych sądów, bronią wymiaru sprawiedliwości, dedykuję ten medal. I to, co najważniejsze chyba, to pamiętajmy o poprzednim laureacie z zeszłego roku. Myślę, że powinniśmy zawsze krzyczeć: „Uwolnić Poczobuta!”.
Do tego apelu odniósł się chwilę później Andrzej Skworz, redaktor naczelny „Press”: „Dzisiaj mamy najlepszą okazję, by przypomnieć sobie, że polski Dziennikarz Roku, tego roku, siedzi w białoruskim więzieniu. Andrzej Poczobut jest tam już od 523 dni, został zamknięty, bo wierzył, że wolność słowa jest ważna także na wschód od Bugu. Nie on jeden, coraz więcej aktywistów i dziennikarzy trafia do więzień w Rosji i Białorusi. Pamiętajmy o nich, ale przede wszystkim apelujmy do całego, jeszcze wolnego świata, o ich oswobodzenie” – powiedział.
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter