Wydanie: PRESS 11-12/2022
Badanie: Dziennikarze o branży pożyczkowej
Dziennikarze rozumieją, że częścią szeroko rozumianego rynku finansowego jest tzw. równoległy system bankowy i w większości prawidłowo wskazują jego cechy charakterystyczne. Zapytaliśmy też o wpływ technologii na rozwój tego rynku, a także o dziennikarskie źródła informacji w tym obszarze
Tematyka rynków finansowych, kapitałowych, bankowości, kredytów konsumenckich, hipotecznych, parabanków to obszar, z którym w swojej pracy zawodowej wielu dziennikarzy miało już do czynienia. Zadeklarowała tak ponad połowa respondentów (55 proc.), którzy wzięli udział w naszym badaniu.
Częścią tak szeroko i całościowo zakreślonego „dużego” rynku jest równoległy system bankowy. Obejmuje on instytucje także oferujące produkty i usługi finansowe, ale niepodlegające wymaganym dla klasycznych banków regulacjom prawnym, nadzorowi finansowemu oraz systemowi gwarantowania depozytów. Ten podsystem umownie zwany jest bankowością równoległą. Znajomość pojęć związanych z tym podsystemem wśród dziennikarzy jest bardzo wysoka. Z określeniami takimi jak „parabank”, „shadow banking”, „bankowość cienia” czy „bankowość równoległa” spotkało się aż 94 proc. naszych respondentów.
Wpływ na to ma prawdopodobnie w dużym stopniu fakt, iż firmy z tego sektora, zwłaszcza te dominujące na rynku, są bardzo aktywne marketingowo. Potwierdzałyby to wyniki rankingu znajomości ich marek. Wśród firm z sektora parabanków, firm pozabankowych i instytucji pożyczkowych – które dziennikarze znają choćby tylko ze słyszenia – pierwsze miejsce zajmuje Provident ze znajomością aż 96-procentową. Drugi jest Bocian Pożyczki ze znajomością marki na poziomie 92 proc. Także w przypadku kolejnych firm ujętych w badaniu wyniki dotyczące znajomości marek są stosunkowo wysokie: Wonga może pochwalić się 83-procentową rozpoznawalnością, a Vivus Finance 68-procentową.
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter