Wydanie: PRESS 11-12/2024
Radio, muzyka, odejścia
Odejście Kazimierza Gródka i Tadeusza Sołtysa zamyka ważny rozdział w historii radia RMF FM
O odejściu najważniejszych menedżerów RMF FM zespół dowiedział się w południe w czwartek 5 września. Podczas spotkania na kopcu Kościuszki, w którym wziął udział prezes Bauer Media Audio Vivian Mohr, najpierw przemawiał prezes Grupy RMF Kazimierz Gródek. Miał stwierdzić, że firma zmierza w kierunku, który mu nie do końca odpowiada. Następnie głos zabrał Tadeusz Sołtys, prezes i dyrektor programowy RMF FM, jeden z twórców rozgłośni. Sołtys nie był jednak w stanie dokończyć swojego wystąpienia, łamał mu się głos i pojawiły się łzy wzruszenia. Wieloletni szef wzruszył się także na późniejszym spotkaniu na Teamsach z pracownikami spoza Krakowa.
– Po prawie 35 latach doszedłem do wniosku, że pora odejść – mówi krótko Tadeusz Sołtys.
Wcześniej wyjaśniał „Presserwisowi”, że o swojej decyzji poinformował właścicieli na początku lipca. Także Kazimierz Gródek informował wtedy, że podjął ją „wiele tygodni temu”.
Gródek dziś o powodach odejścia z Grupy RMF też nie chce się wypowiadać. Co teraz zamierza? – Wracam do pracy w kancelarii – mówi Gródek, partner krakowskiej kancelarii prawnej Porwisz i Partnerzy. – Jestem w gronie partnerów, choć od 20 lat czynnie nie pracowałem. Jeżeli pojawi się jakaś przygoda na rynku mediów, i tak musi zostać odłożona na wiele miesięcy – zaznacza.
Odejście Kazimierza Gródka i Tadeusza Sołtysa zaskoczyło środowisko. Edward Miszczak, współtwórca RMF FM, dziś członek zarządu i dyrektor programowy Telewizji Polsat, mówi: – Nie rozumiem. To nie jest sytuacja, że musieli rozstać się z RMF FM. To nie tak, że są za starzy. Ja pracuję dalej, wstaję o świcie, wracam późno do domu. Tadek jest o wiele lat młodszy ode mnie. To nie jest czas na emeryturę. To czas na zmianę barw – stwierdza.
Maciej Kozielski
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter