Wydanie: PRESS 03-04/2019
Miasto alternatyw
W zabytkowym niemieckim Budziszynie prawicowy ekstremizm coraz mocniej przenika do społeczeństwa – w czym pomagają alternatywne media. Na obrońcę lokalnej demokracji wyrosła pewna doktorantka – blogerka.
„Ty ciemna kanalio!” – krzyczało dwóch mężczyzn w kierunku innego o ciemnej karnacji. Nikt z przechodniów nie zareagował. Ta scena dała Annalenie Schmidt wiele do myślenia. Wtedy, ponad trzy lata temu, przyjechała do Budziszyna w Saksonii na rozmowę kwalifikacyjną. I została. Robi doktorat w Instytucie Kultury Łużyckiej. Pochodzi z Hesji w zachodnich Niemczech.
Gdy jesienią 2016 roku w Budziszynie doszło do bójek nieletnich uchodźców i neonazistów, Annalena widziała, że policja traktuje gazem pieprzowym i pałkami tylko tych pierwszych. Skrajni prawicowcy przyjeżdżali samochodami i wywoływali bójki. Auta miały numery rejestracyjne okolicznych miejscowości. Akcje wyglądały na zorganizowane.
Katarzyna Domagała-Pereira
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter