Wydanie: PRESS 03-04/2021
Trałowanie
Fotografka Judyta Papp z Krakowa znalazła sposób, jak uzyskiwać doskonałe ceny za swoje zdjęcia. Jednak nie pozwala o nim pisać
Edukuje rynek, przypomina o prawach autorskich do zdjęć, pokazuje fotografom, jak walczyć o swoje w sądzie – mówią jedni.
Robi złą robotę fotografom, nęka Bogu ducha winnych ludzi, żyje nie ze zdjęć, ale z sądowego trollingu – odpowiadają drudzy.
Obie strony zgadzają się, że nikt nie wytoczył tylu procesów o prawa autorskie do zdjęć co ona. Zabrała się też za zamykanie ust dziennikarzom.
NIEPOWTARZALNE UJĘCIA
Większość jej znajomych do tego tekstu mówi tylko anonimowo. Nawet jeśli z niejednego pieca chleb jedli i należą do grona najbardziej znanych Polaków. Takich właśnie Judyta Papp uwielbia fotografować. Wyjątkiem jest ceniony adwokat Jerzy Naumann. „Chcę wyrazić prywatną opinię, że Judytę Papp uważam za wybitnego fotografika, co pozostaje w zgodzie z tym, że artystka ta się wysoko szanuje i ceni; ma do tego prawo” – napisał do mnie w e-mailu.
Na swojej stronie internetowej Judyta Papp oferuje zdjęcia polskich sław: m.in. Jana Pawła II, Czesława Miłosza, Janusza Głowackiego, Władysława Bartoszewskiego, Jana Wejcherta, Jana Kulczyka, kard. Franciszka Macharskiego, Ryszarda Kapuścińskiego. Portfolio pogrupowane jest w katalogi, m.in.: aktorzy, artyści, pisarze, biznesmeni, dziennikarze, modelki, politycy, sportowcy.
Małgorzata Wyszyńska
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter