Temat na czasie

Nadchodzi boom telewizyjnych kanałów tematycznych.

W ostatnich pięciu latach w sieciach kablowych pojawiło się ok. 20 kanałów tematycznych w polskiej wersji językowej. Kolejnych pięć ruszy do końca roku. Kanały tematyczne stanowią dziś podstawę oferty każdego operatora. I choć żaden nie dorówna poziomem oglądalności telewizji naziemnej, wiodące kanały mają już znaczący udział w widowni w swoim zasięgu i określonych grupach docelowych. Na przykład Cartoon Network/TCM- jeden z najchętniej oglądanych - notuje 3,7 proc. udziału w rynku w swoim zasięgu technicznym, a w grupie dzieci do 15. roku życia, bez uwzględniania zasięgu - 3,8 proc. (dane AGB Polska, I-V 2003). Udział Discovery Channel w rynku widzów odbierających ten program wynosi ok. 1,4 proc., podczas gdy TV 4 ma w tym zasięgu 3,9 proc. a TVN Siedem - 4,3 proc. W zasięgu TVN 24 udział tej stacji w rynku telewizyjnym jest tylko trzykrotnie niższy niż udział Polsatu (9,3 proc.).

Próby zbudowania ostatnio telewizji ogólnotematycznej spełzły na niczym. TV Puls dysponowała politycznym zapleczem i dużymi pieniędzmi (ponad 200 mln zł), przez półtora roku osiągnęła maksymalnie 3 proc. udziału w rynku telewizyjnym, a w listopadzie 2002 roku zarząd Telewizji Familijnej SA (nadawca) złożył wniosek o upadłość. Spółka Fincast, właściciel uruchomionej w kwietniu 2002 roku Tele 5, zapowiadała, że w ciągu trzech lat zainwestuje w kanał 40 mln dolarów. Jednak pieniądze skończyły się po kilku miesiącach, zlikwidowano własną produkcję. Stacja szuka inwestora, podobnie jak ojcowie franciszkanie, do których należy koncesja TV Puls. Powód kłopotów obu telewizji: zbyt niskie udziały w rynku, które nie przyciągały reklamodawców. Małe stacje były programową kopią liderów rynku. - Czasy powstawania telewizji ogólnotematycznych mamy już za sobą. Przyszłość należy do stacji tematycznych - stwierdza Andrzej Zarębski, ekspert rynku telewizyjnego. Tego samego zdania jest Marcin Boroszko, dyrektor generalny At Media: - Na rynku wciąż jest miejsce na oryginalne pomysły.

Jarosław Murawski

Aby przeczytać cały artykuł: