Wydanie: PRESS 06/2003
Na nic lamenty
Wydawcy odstąpili od wspólnej walki z rujnującymi ich żądaniami domów mediowych, tuż po jej rozpoczęciu.
Zapowiadało się na rewolucję. Czterech największych wydawców prasy kolorowej - Axel Springer Polska, Wydawnictwo Bauer, Edipresse Polska SA, G + J Polska oraz "Polityka" Spółdzielnia Pracy - na początku maja wspólnie wystosowało list do kierownictwa Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci Era, w którym poprosili o wyjaśnienie polityki negocjacyjnej obsługującego ją domu mediowego. Wydawcy uznali, że nie mogą zgodzić się na 60-procentowy rabat, którego żądał Optimum Media OMD. - Dom mediowy właściwie nie prowadził z nami negocjacji: brak akceptacji oczekiwań agencji dotyczących rabatu miał automatycznie oznaczać wycofanie reklam Ery z naszych pism. Tymczasem tak wysokiego rabatu, jakiego oczekuje OMD, tytuły Edipresse nie mogą zaoferować - mówi Izabela Bochenek, dyrektor marketingu w Edipresse Polska.
- Po raz pierwszy prasa tak solidarnie wystąpiła przeciwko upustom. Pytanie tylko, czy wydawcy wytrwają i nie znajdą się wśród nich tacy, którzy ulegną OMD. W grę wchodzi spory budżet reklamowy - mówiła dzień po złożeniu protestu Ewa Góralska, dyrektor zarządzający Pan Media Western. Z inicjatywy wydawców cieszył się Jakub Benke, dyrektor generalny Starcomu: - Popieram wszelkie działania piętnujące absurdalną wojnę rabatową w mediach. Domy mediowe też są jej ofiarami. Przetargi wygrywają zwykle firmy, które zaproponują rabaty niemożliwe lub osiągalne tylko przez arytmetyczną manipulację. Inicjatywa wydawnictw pokazuje klientom, że cen nie można obniżać w nieskończoność.
Małgorzata Zgutka
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter