Wydanie: PRESS 7-8/2025
Nieczyste zagranie

Zdaniem ekspertów od wizerunku Robert Lewandowski nie tylko nie stracił, ale wręcz zyskał na konflikcie z trenerem
To była cisza przed burzą. Przed hymnem granym przed towarzyskim meczem reprezentacji Polski w piłce nożnej z Mołdawią kierownictwo ekipy poprosiło Roberta Lewandowskiego, aby zszedł z trybuny Stadionu Śląskiego w Chorzowie, gdzie rozdawał autografy, i stanął przy polskiej ławce rezerwowych. Tym sposobem Lewandowski, który najpierw odmówił przyjazdu na mecz, a potem zjawił się ze względu na pożegnanie kolegi – Kamila Grosickiego, znalazł się nagle obok trenera. Nawet na siebie nie spojrzeli. Stali spięci. Konflikt zawisł w powietrzu.
W późny niedzielny wieczór 8 czerwca, dwa dni przed meczem eliminacji mistrzostw świata z Finlandią, kiedy Portugalia walczyła z Hiszpanią w finale Ligi Narodów, pojawił się post Polskiego Związku Piłki Nożnej na platformie X od Michała Probierza. Informował, że Robert Lewandowski po 11 latach traci opaskę kapitana. Lewandowski chwilę później odpowiedział, że rezygnuje z gry w kadrze, dopóki trenerem pozostaje Probierz.
Maciej Weber
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter
