Wydanie: PRESS 09-10/2024
Paryski kociołek
Partnerem sztafety olimpijskiego płomienia były kosmetyki firmy Sephora (należy do LVMH). Olimpijski znicz wędrował przez winnice Château Cheval Blanc (bordeaux LVMH) do Samaritaine (LVMH), legendarnego domu towarowego przy Rue de Rivoli
Takich wyników nie było dotychczas we francuskiej telewizji: ceremonia otwarcia, transmisje na żywo, powtórki i programy specjalne o igrzyskach olimpijskich, na wszystkich kanałach France Télévisons dotarły do 58 mln Francuzów – innymi słowy do prawie wszystkich mających ponad cztery lata.
Tiphaine de Raguenel, dyrektorka ds. strategii grupy France Télévisions, stwierdza, że średnio każdy statystyczny Francuz do trzech dni przed końcem igrzysk obejrzał 19 godzin olimpijskich treści we France Télévisions. Kanały publicznej grupy audiowizualnej osiągnęły łącznie ponad 50 proc. udziału w rynku. To najlepszy wynik od kiedy istnieje badanie Médiamétrie, czyli od 2006 roku.
Dzięki relacji z ceremonii otwarcia France 2 stała się liderem oglądalności w lipcu, po raz pierwszy w historii, od czasu prywatyzacji TF1 w 1987 r.
Właściciel wszystkich praw do transmisji igrzysk olimpijskich, płatny kanał Eurosport, również odnotował rekordowe dane. „Po sześciu dniach zawodów średnia widownia igrzysk olimpijskich w Eurosporcie wzrosła o 44 proc. w porównaniu do Tokio 2020. Jeszcze większy wzrost był w grupie osób 15–49 – wyniósł 228 proc.” – poinformowano, dodając, że przyniosło to jedną trzecią rocznych obrotów reklamowych.
Doskonałe wyniki zanotowano również po drugiej stronie globu. Według Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego igrzyska olimpijskie zgromadziły w Stanach Zjednoczonych średnio 32,4 mln widzów na platformach NBC Universal, co oznacza wzrost o 74 proc. w porównaniu z igrzyskami w Tokio. Cieszy się Comcast, który zapłacił ponad 1 mld dol. za prawa do retransmisji – komentował je m.in. amerykański gwiazdor raper Snoop Dogg.
Cieszyła się nawet prasa. Internetowa witryna i aplikacja dziennika sportowego „L’Equipe” odnotowały 14 mln odwiedzin dziennie, dwukrotnie więcej niż w pierwszej połowie roku. Rekord 16 mln odwiedzin miały 2 sierpnia. Podczas igrzysk nakład gazety podniesiono nawet o 45 proc., do 300 tys. egz. dziennie. Dziennik „Le Parisien” również odnotował świetny wynik z 4,4 mln codziennych wizyt na swoim portalu – to wzrost o 33 proc. A sprzedaż wersji drukowanej wzrosła o 20 proc.
Grzegorz Kopacz
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter