Wydanie: PRESS 09-10/2024
Do meritum
W internecie zyskują popularność ludzie skracający newsy do krótkich historii
Rewolucyjne zmiany w Wojsku Polskim. Zarost i tatuaże w odkrytych miejscach u żołnierzy mają zostać dopuszczone. Zmiany mają wejść w życie w najbliższych dniach” – informuje w połowie sierpnia na swoim instagramowym kanale Julia Sierakowska @domerituum. Przedstawia tego newsa w zaledwie 13 sekund, po czym pije coś z żółtego kubka, a na górze ekranu wyświetla się napis, że jej odbiorcy zaoszczędzili właśnie pięć minut życia, które musieliby przeznaczyć, by przeczytać o tej sprawie teksty w innych mediach.
Film ma 248 tys. wyświetleń, lajkuje go ponad 5,1 tys. osób, pojawia się pod nim 287 komentarzy.
Rzecz jasna tradycyjne media też o tym piszą: TVN24.pl: „Szef MON zapowiada zmiany w wojsku, chodzi o zarost i tatuaże”; Wiadomosci.wp.pl: „To dyskwalifikowało żołnierza. Zmiany w Wojsku Polskim”, czy RMF24.pl: „Zarost i tatuaże: Rewolucja obyczajowa w Wojsku Polskim”.
– Na początku nie byłam przekonana, by prowadzić taki kanał – opowiada mi Julia Sierakowska. Przyznaje, że do założenia konta, na którym błyskawicznie streszczałaby newsy, filmy i wywiady innych twórców, namówił ją chłopak, który z pochodzenia jest Francuzem. – Zainspirował mnie kontem francuskiego twórcy Abregefrere. Ma on 1,1 mln obserwujących na Instagramie i 1,5 mln na TikToku. Jego konto stało się popularne we francuskich social mediach. W opisie profilu ma „Nie kocham długich historii. Zyskany czas 10h26m40s”.
Istniejący od marca kanał Sierakowskiej obserwuje dziś na TikToku 162,6 tys. osób, na Instagramie 124 tys., a na YouTubie – ponad 5 tys.
Piotr Zieliński
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter