Wydanie: PRESS 09-10/2024

Hamulcowi

Obrona wolności słowa Przemysława Babiarza zjednoczyła dziennikarzy i polityków ponad podziałami

Paryż – miasto wyjątkowe, gęstwina symboli. Rozpoczynamy wędrówkę ognia. Ta wędrówka ognia będzie miała wiele nieoczekiwanych zakrętów, rozstrzygnięć i przygód” – zapowiadał Przemysław Babiarz, rozpoczynając czterogodzinną relację z uroczystości otwarcia olimpiady w Paryżu. Ani on, ani współprowadzący Jarosław Idzi, nie spodziewali się jak wiele.

POWTARZAJĄCY SIĘ REFREN

Blisko końca trzeciej godziny relacji, gdy rozwijała się część artystyczna uroczystości, na wody Sekwany wypłynęła tratwa z płonącym fortepianem, pianistą i francuską solistką Juliette Armanet. Zaśpiewała pieśń, która od dekad jest hymnem międzynarodowym pacyfistów, a którą współautor – John Lennon – nazwał „kampanią reklamową pokoju” – „Imagine”. To jedna z najbardziej ikonicznych i znanych pieśni wszech czasów, śpiewana, by jednoczyć ludzi. Jest też nieoficjalnym hymnem igrzysk olimpijskich i standardowo słyszymy ją na ich otwarciach. Gdy rozbrzmiały już brawa blisko 300 tys. ludzi obserwujących otwarcie wzdłuż Sekwany, Przemysław Babiarz skomentował pieśń: „»Imagine«, czyli świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety”.

Osoba z TVP Sport: – Przemek z premedytacją powiedział ten komentarz. Zrobił to już wcześniej, na olimpiadzie w Pekinie w 2022 r. Ale wtedy politycy i szefostwo TVP mu sprzyjali.

Krzysztof Boczek

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.