Wydanie: PRESS 07-08/2024

Niebywałe

Ponad 100 redakcji w Polsce brało pieniądze za reklamy z Funduszu Sprawiedliwości, choć ten miał pomagać ofiarom przestępstw, a nie mediom. A teraz o tym milczą

Na Wp.pl 21 czerwca 2022 roku ukazał się tekst „Niebywałe na co poszła kasa z Funduszu Sprawiedliwości”. Opisano w nim, jak minister Marcin Warchoł pochwalił się, że wspiera koła gospodyń wiejskich zakupem garnków i innych przyborów kuchennych. Podkreślano, że płacono pieniędzmi z FS, który ma pomagać ofiarom przestępstw.

Słowem nie wspomniano o tym, co było już jasne po ujawnionej przez OKO.press aferze Krzysztofa Suwarta – że WP sama brała miliony za reklamowanie FS, spółek skarbu państwa oraz partii Zbigniewa Ziobry.

A tej wiosny dowiedzieliśmy się, że WP zainkasowała 7,3 mln zł z bezpośrednich umów z Funduszu Sprawiedliwości oraz 5,1 mln zł, pomniejszone o koszty i marżę agencji mediowej. To nadal niepełne dane.

„A NA CO SZŁY?”

27 maja br. w tekście Onetu: „To była największa dotacja w historii Funduszu Sprawiedliwości” doświadczona i nagradzana dziennikarka Magdalena Gałczyńska już w pierwszym zdaniu podkreśliła, że „Fundusz Sprawiedliwości w teorii miał służyć ofiarom przestępstw” i przypomniała jego „najbardziej kontrowersyjne wydatki”. Jest zakup Pegasusa, budowa imperium „drugiego Rydzyka”, wozy strażackie, a nawet garnki i noże do pizzy. „To właśnie jest najgorsze, bo FS powstał po to, aby pomagać osobom w absolutnie dramatycznej sytuacji życiowej. Choćby ofiarom wypadków drogowych, których nie stać na leczenie i rehabilitację. Albo kobiecie, która ucieka od przemocowego partnera, będącej ofiarą przemocy domowej. (...) Środki z FS powinny także służyć na sfinansowanie 24-godzinnej pomocy psychologicznej dla dzieci i młodzieży. A na co szły?” – cytowała oburzonego senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego.

Nawet słowem w tym podsumowaniu nie wspomniano o tym, co wyszło na jaw miesiąc wcześniej – że wydawca Onetu, Ringier Axel Springer Polska – przytulił prawie 2,5 mln zł z tych pieniędzy, które miały pomagać ofiarom przestępstw. To widocznie dla redakcji nie było „najbardziej kontrowersyjne”.

Krzysztof Boczek

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.