Wydanie: PRESS 09-10/2023
Warsztat: Media bez granic
Jeśli nie akceptujesz poziomu polskich mediów, czytaj w obcych językach. Nawet jeśli ich nie znasz
Konrad Godlewski napisał w lipcu na swoim Facebooku: „Lata temu z serwisu informacyjnego można się mniej więcej było zorientować co się dzieje w Polsce i na świecie danego dnia, dziś »serwis informacyjny« np. w Tok FM to jakieś dwa, trzy newsy kompletnie od czapy. /…/ Fejsbuk, który kiedyś pozwalał zobaczyć świat mediów z drugiej strony, przefiltrowany przez wrażliwość znajomych, stał się reklamowo-clickbaitowym rzygiem, w którym pożyteczne posty są wyjątkiem, a nie zasadą. /…/ Media miały ułatwiać zrozumienie świata, ale coraz więcej czasu kosztuje filtrowanie sensu z oceanu bezsensu. /…/ Świat rozpada się na kawałki i osobne narracje, coraz mniej konsensusu widać. Pora iść pobiegać”.
Na co Mariusz Ziomecki odpowiedział: „Warto znać języki obce. Za niewielką opłatą można wykupić dostęp do wciąż doskonałych mediów amerykańskich, francuskich, niemieckich czy szwajcarskich. Szczególnie polecam Reuters, »The New York Times«, Bloomberg, AFP, »The Financial Times«, »Frankfurter Allgemeine Zeitung« czy »Neue Zuercher Zeitung«”.
Ziomecki ma rację i jej nie ma. Warto znać języki obce, ale już nie trzeba. Wystarczy jeden klik na stronie zagranicznych mediów, by czytać je w dowolnym języku. Także polskim.
Piotr Zieliński
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter