Wydanie: PRESS 07-08/2023
Lud nie kupił
Kurski lubi propagandę. Choć od 221 dni nie było go w TVP, sprawił, że znów wszyscy o niej mówili. Poszło o tekst „Wiosenne spotkania w cieniu wojny” opublikowany w „Rzeczpospolitej”
Redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” Bogusław Chrabota w uzasadnieniu zamieszczonym na stronie internetowej Rp.pl tłumaczył, że „czytelnicy mają prawo poznać poglądy publicystyczne Jacka Kurskiego”, a kierowana przez niego gazeta jest „jedynym w kraju forum wymiany poglądów pomiędzy stronami politycznego sporu”. W opinii Chraboty tekst Kurskiego – polskiego przedstawiciela w Radzie Dyrektorów Banku Światowego – „spełnia kryteria publikowalności”, choć sam fakt opublikowania artykułu byłego prezesa TVP w niczym nie zmienia zdania „Rzeczpospolitej” o „osobistej odpowiedzialności autora za długoletnie dewastowanie polskiej telewizji publicznej i atmosferę politycznego hejtu”.
Te zastrzeżenia nie wystarczyły. „Różne żarty przychodzą do głowy, ale napiszę jednak na serio: opublikowanie tekstu człowieka, który zrobił z telewizji publicznej megafon władzy, jest nieprzyzwoite” – ocenił Wojciech Szacki z Polityki Insight. Konrad Piasecki z TVN skomentował z kolei: „Ciekawe, że polski przedstawiciel w Banku Światowym nie uznał za godnych swego pióra łamów Gazety Polskiej, prasy Orlenu, WSieci czy innego WPolityce, tylko uznał, że napisze tekst do »Rzeczpospolitej«. Niezależne media czasem się przydają”.
Grzegorz Sajór
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter