Wydanie: PRESS 03-04/2022
Telewizja w telewizji
Wydawałoby się, że nie może być nic głupszego: oglądamy w telewizji ludzi, którzy oglądają telewizję. Ale „Gogglebox. Przed telewizorem” chwycił, bo naturszczycy są dowcipni
Para lub trójka uczestników programu siedzi w domu na kanapie i ogląda telewizję. Kadr dość wąski, w tle ściany lub meble. Siedzą i komentują programy lub seriale, które widzą w swoich telewizorach. To wszystko.
Trudno uwierzyć, że ktoś chce oglądać telewizję, w której inni oglądają telewizję. Ale „Gogglebox” to format, który w brytyjskim Channel 4 ma już 19. serię. A w polskim TTV należącym do TVN wiosną zobaczymy 16. sezon naszej wersji.
BRYTYJSKI HIT W POLSCE
Nic nie zapowiadało sukcesu. Pierwszy odcinek programu TTV wyemitował 6 września 2014 roku. Według Nielsen Media pierwszy sezon oglądało średnio tylko 117 tys. widzów, niewiele lepiej było w drugim (wiosną 2015) – 153 tys.
Mimo to Lidia Kazen, dyrektorka programowa TTV i Player.pl, była przekonana, że program wreszcie odniesie sukces i dlatego, mimo przeciętnych wyników, nie ściągała go z anteny. – Wierzyliśmy, że ten program u nas, podobnie jak w Wielkiej Brytanii, ma bardzo duże szanse na rozwój. Widzowie bawią się z bohaterami i się do niech przyzwyczajają – stwierdza.
Michał Niedbalski
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter