Wydanie: PRESS 03-04/2022

Brałam udział w wyścigu

Z Justyną Suchecką rozmawia Weronika Mirowska

Co pomyślałaś, gdy dowiedziałaś się, że PR-owcy polskiego rządu cieszyli się, że: „Nauczyciele jako grupa w następnych kilkudziesięciu godzinach zostaną dobici i poniżeni falą hejtu”? Ja miałam ochotę wyć.

Dla mnie to też było ekstremalnie trudne, bo strajk nauczycieli był chyba najbardziej intensywnym czasem w moim zawodowym życiu. Pracowałam po kilkanaście godzin na dobę i pamiętam, że siedziałam w centrum dialogu, a dyrektor Matynia zaczepiał mnie, by tłumaczyć, dlaczego to, co piszę o nauczycielach, jest niewłaściwe. Dzisiaj wiem, że nie przeczytał ani jednej ustawy, ale opowiadał o pensum i Karcie nauczyciela, cytując propagandowe maile, które znamy z portalu Poufna Rozmowa.

Wtedy przeczuwaliśmy, a teraz już wiemy, że rządzący prowadzili zmasowaną wojnę przeciw własnym obywatelom. Byłam i jestem na nich wściekła. Politykom chodzi tylko o doraźny sukces wyborczy, a to, że przegramy – jako kraj – edukację naszych dzieci, nie ma dla nich znaczenia.

Nie wiedziałam, że dobrze opłacani urzędnicy poświęcają czas na planowe niszczenie życia współobywatelom.

Pamiętam te wszystkie wpisy na Twitterze zapłakanych kuzynek rzekomego ucznia, historie o tym, że ktoś nie mógł poprawić swojej oceny, multiplikowane przez wiele kont hejterów. To było straszne i obrzydliwe. Uważam, że nie można atakować dzieci za rodziców, ale przecież doskonale wiem, do których szkół w Warszawie chodzą dzieci naszych polityków. W zdecydowanej większości są to szkoły niepubliczne. Podejście władzy jest takie, że oni interesują się tylko własnymi dziećmi, a cała reszta niech tonie. Więc toniemy.

Nie miałaś ochoty rzucić pisania i ruszyć na jakąś barykadę?

Mam taki charakter, że szybko się podpalam, ale równie szybko łapię trzy oddechy, siadam i zabieram się do swojej roboty. Im jestem starsza, tym bardziej wierzę, że moim zadaniem jest dostarczanie ludziom argumentów, a nie emocji.

Weronika Mirowska

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.