Wydanie: PRESS 03-04/2022
Głos ofiar
Reportaż na YouTubie stworzony przez młodych dziennikarzy wysłał na półkę „The Voice of Holland”, zdemolował wizerunek kilku medialnych gwiazd, w tym Johna de Mola, i zmienił podejście do kwestii molestowania seksualnego w Holandii
To zagranie wydawało się świetne. Marco Borsato, jeden z najbardziej znanych holenderskich piosenkarzy ostatniego ćwierćwiecza, holenderski juror „The Voice” (2011–2015) oraz „The Voice Kids” (2012–2020) zwrócił się do prokuratury, by ta zbadała „krążące od 2020 roku w internecie insynuacje dotyczące rzekomych nadużyć seksualnych” z jego udziałem.
Miało to uciszyć plotki w holenderskim internecie, że „wielka gwiazda” ze „znanego telewizyjnego konkursu talentów” miała się „dobierać do dziewczynek”. Wielu widzów domyślało się, o kogo może chodzić, ale oficjalnie nikt Borsato nie oskarżył. Zresztą on sam w grudniu 2021 roku zdecydowanie zaprzeczał, by kogokolwiek molestował, a jego adwokat nawet groził „autorom insynuacji” procesami.
Dziś trudno odgadnąć, na co piosenkarz liczył. Efekt okazał się odwrotny do zamierzonego. 13 grudnia 22-letnia kobieta oficjalnie zgłosiła doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Borsato. Zeznała, że kiedy miała 15–20 lat, piosenkarz wielokrotnie wykorzystywał ją seksualnie. Borsato zaprzeczył, ale kiedy kilka tygodni później kanał internetowy Boos ujawnił więcej informacji na ten temat, wiele holenderskich stacji radiowych zdecydowało, że zawiesza odtwarzanie piosenek Borsato i Alego B.
Łukasz Koterba
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter