Wydanie: PRESS 03-04/2022
Soft propaganda
Dlaczego dwa media prywatne pomagają władzy, która ma już media publiczne?
Podczas protestów w obronie TVN do tłumu przed sejmem przemawiał Seweryn Blumsztajn, prezes Towarzystwa Dziennikarskiego. Wtedy po raz pierwszy padło hasło „polsatyzacja mediów”.
Pytam prof. Krystynę Doktorowicz, medioznawczynię z Uniwersytetu Śląskiego, jak rozumie ten termin. – Nie stosujemy propagandy, ale tak lawirujemy przekazem, by nie narazić się władzy. To sformułowanie może się przyjąć jako synonim autocenzury w czasach PiS – stwierdza pani profesor.
„EXPRESS” SUPER DLA OBAJTKA
Wśród drukowanych dzienników najbardziej procesowi „polsatyzacji” uległ „Super Express”. Prof. Michał Wenzel, socjolog z Uniwersytetu SWPS, mówi: – To mocno propisowski tytuł.
Wystarczy przeanalizować teksty poświęcone jednemu z oblubieńców Prawa i Sprawiedliwości – Danielowi Obajtkowi.
Krzysztof Boczek
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter