Wydanie: PRESS 11-12/2020
Papowiec od zawsze
Koledzy poszli w literaturę, jeden został dyplomatą. Mirosław Ikonowicz pisze depesze informacyjne. Od 70 lat
Ponad pół wieku później.
– Piszę znad Bugu o Ameryce Łacińskiej – mówi Ikonowicz, gdy umawiamy się na rozmowę.
Za rok kończy dziewięćdziesiąt lat. W PAP od prawie siedemdziesięciu. Najdłużej w historii.
– Najfajniejsze jest to – mówi – że wciąż mnie to bawi.
PIERWSZY DO WYJAZDÓW
Wśród dziennikarzy PAP krąży anegdotka: w 2014 roku Ikonowicz chce jechać na Krym, który zajęli właśnie Rosjanie. Wszyscy wiedzą, ile ma lat, ale nikt nie śmie mu odmówić.
– Mirek nie wierzy w życie pozapapowskie – Alina Kurkus to była szefowa działu zagranicznego agencji, w którym od 1953 roku pracuje Ikonowicz. – Do wyjazdów zawsze był pierwszy.
Stanisław Zasada
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter