Wydanie: PRESS 07-08/2020
Bohater potrzebny od zaraz
Pisma dla dzieci coraz częściej oprócz dostarczania rozrywki skupiają się na rozwijaniu umiejętności. Największy sukces zapewniają te oparte na licencji bajek z rozpoznawalną postacią, z którą czytelnicy mogą się zaprzyjaźnić
Scooby Doo – strachliwy dog niemiecki, który ma talent do rozwiązywania zagadek kryminalnych – to postać wykreowana w 1969 roku przez Joego Ruby’ego i Kena Spearsa dla studia Hanna-Barbera. Razem z paczką swoich przyjaciół rozpala wyobraźnię dzieci, łapiąc przestępców przebranych za duchy i potwory. Od tego czasu powstało niemal 500 odcinków serialu z przygodami zabawnych detektywów, 46 filmów animowanych, pięć filmów aktorskich, jeden kukiełkowy i trzy zrealizowane przy użyciu klocków Lego. Scooby i jego paczka to także bohaterowie programów telewizyjnych, gier komputerowych, komiksów i czasopism dla dzieci.
Na polskim rynku pierwsza gazeta o ich przygodach ukazała się w 2004 roku – „Scooby Doo poznaje tajemnice świata!” przez dwa lata był wydawany przez DeAgostini, od 2006 roku licencję na wydawanie magazynów z tym bohaterem ma Media Service Zawada.
– To jeden z naszych najstarszych bohaterów, który już od 14 lat nie tylko rozgrzewa wyobraźnię dzieci, ale także cieszy się zaufaniem rodziców i bardzo dużym zainteresowaniem wśród reklamodawców – mówi Kinga Zarzycka, dyrektor marketingu Media Service Zawada, wydawcy, który w swoim portfolio ma 17 czasopism opartych na licencjach bajkowych.
Magazyny dziecięce na licencjach dobrze się sprzedają. Z danych ZKDP wynika, że najpopularniejsze pisma z tego segmentu rozchodzą się nawet w 45 tys. egz. Tylko w lutym „Magazyn Świnka Peppa” sprzedał się w ponad 32 tys. egz. A magazyny te nie schodzą z rynku po miesiącu. Największą grupę odbiorców stanowią przedszkolaki – to one zachęcone znanym bohaterem i zabawką dołączoną do gazety namawiają rodziców do zakupów. Po gazetki z bohaterami sięgają dzieci do około dziewiątego roku życia – później chęć spotkania z bohaterami bajkowymi realizują w sieci.
Magda Kozińska
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter