Wydanie: PRESS 03-04/2018
Fejki o fake newsach
Termin „fake news” jest takim samym poblemem jak to, co opisuje
Miasto Purdon w Teksasie zostało poddane kwarantannie z powodu wirusa ebola. Na gorączkę krwotoczną zachorował miejscowy biznesmen, który najpewniej przywlókł ją z Dallas. Już na miejscu zaraził żonę i troje swoich dzieci. Lokalne władze zdecydowały się więc na radykalny krok i zamknęły miasto – taką informację zamieścił na swojej stronie satyryczny serwis Nationalreport.net. Był październik 2014 roku. Wirus ebola szalał w Afryce Zachodniej, a media donosiły o pierwszych zachorowaniach poza nią. Craig Silverman z portalu BuzzFeed ostrzegał na Twitterze, że podobne publikacje są jak igranie z ogniem, bo mogą wywołać masową panikę. Wówczas też – jak dziś przekonuje Silverman – jako jeden z pierwszych publicznie użył terminu „fake news”. Zdefiniował go jako kompletnie fałszywą informację stworzoną po to, by osiągnąć profity. A w tym konkretnym wypadku oznaczały one liczbę wejść na stronę.
W kolejnych latach Silverman zaczął tworzyć listy fejków i publikował w BuzzFeed teksty im poświęcone. Pisał o nastolatkach z Kanady, którzy zarabiali pieniądze, tworząc zmyślone newsy na temat premiera Justina Trudeau; pisał o stronie, gdzie zamieszczane były fałszywe informacje o zamachach terrorystycznych na całym świecie. Jej autorzy zarażali komputery ciekawskich wirusem, który przekierowywał do stron z grami.
Aż nawet on poczuł, że doszło do przesilenia. Pod koniec 2017 roku Silverman przyznał na łamach BuzzFeed: „Pomogłem spopularyzować termin »fake news«. A teraz kulę się z zażenowania za każdym razem, gdy go słyszę”.
Bynajmniej nie dlatego, że w ciągu kilku lat fałszywe informacje stały się prawdziwą plagą. Problem w tym, w jaki sposób termin ten zaczął być używany. „»Fake news« jest dziś pustym sloganem” – przekonuje Silverman. A odpowiedzialność za to ponosi według niego przede wszystkim Donald Trump.
Łukasz Zalesiński
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter