Naziemna emisja kanału wPolsce24  |  Altavia Kamikaze + K2 wygrała przetarg  |  Agora dostanie dywidendę od Eurozetu  |  Oglądalność stacji tzw. wielkiej czwórki w prime time  |  Firma producencka Polot Media  |  Operator emisji naziemnych BCAST zwiększył  |  Nadawca TVS ze znacznie mniejszym zyskiem  |  Polsat Sport będzie współpracował  |  Trzeci sezon serialu sensacyjnego TVP  |  Zdjęcia do "Ninja Warrior Polska"  |  Zestawienie miesięczników ogrodniczych  |  Europejskie struktury Coca-Coli  |  UMCS poszkuje agencji  |  Energa Obrót promuje  |  Sponsor Legii Warszawa przez kolejne lata  |  Yandex jest już w całości rosyjski  |  Alphabet kupuje firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 35 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Naziemna emisja kanału wPolsce24  |  Altavia Kamikaze + K2 wygrała przetarg  |  Agora dostanie dywidendę od Eurozetu  |  Oglądalność stacji tzw. wielkiej czwórki w prime time  |  Firma producencka Polot Media  |  Operator emisji naziemnych BCAST zwiększył  |  Nadawca TVS ze znacznie mniejszym zyskiem  |  Polsat Sport będzie współpracował  |  Trzeci sezon serialu sensacyjnego TVP  |  Zdjęcia do "Ninja Warrior Polska"  |  Zestawienie miesięczników ogrodniczych  |  Europejskie struktury Coca-Coli  |  UMCS poszkuje agencji  |  Energa Obrót promuje  |  Sponsor Legii Warszawa przez kolejne lata  |  Yandex jest już w całości rosyjski  |  Alphabet kupuje firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 35 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Naziemna emisja kanału wPolsce24  |  Altavia Kamikaze + K2 wygrała przetarg  |  Agora dostanie dywidendę od Eurozetu  |  Oglądalność stacji tzw. wielkiej czwórki w prime time  |  Firma producencka Polot Media  |  Operator emisji naziemnych BCAST zwiększył  |  Nadawca TVS ze znacznie mniejszym zyskiem  |  Polsat Sport będzie współpracował  |  Trzeci sezon serialu sensacyjnego TVP  |  Zdjęcia do "Ninja Warrior Polska"  |  Zestawienie miesięczników ogrodniczych  |  Europejskie struktury Coca-Coli  |  UMCS poszkuje agencji  |  Energa Obrót promuje  |  Sponsor Legii Warszawa przez kolejne lata  |  Yandex jest już w całości rosyjski  |  Alphabet kupuje firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 35 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Wydanie: PRESS 03-04/2018

Będziemy krzyczeć wszyscy

Z reporterką Polsat News Ewą Żarską rozmawia Renata Gluza

Operator jedną ręką mnie osłaniał, a drugą trzymał kamerę i próbował nas wyprowadzić z tłumu. A że musiał się rozpychać, ludzie odbierali to jako atak. Ktoś mnie popychał, ktoś dźgał, jedna starsza pani cały czas mnie szczypała. Inna kłuła mnie pilniczkiem. Wkoło nas był rozemocjonowany tłum, który dostał pozwolenie na agresję.

Skąd Pani wiedziała, że trup jest w wersalce?

To był piątek, zaczęłam szukać tematów do serwisu na kolejny dzień. W internecie trafiłam na historię 20-letniej Kai ze Zduńskiej Woli, która już od dwóch tygodni była poszukiwana przez rodzinę. Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego tak długo to trwa. W komunikatach rodziny była sugestia, że może dziewczyna została wywieziona do Niemiec. Pomyślałam, że jak poinformujemy o sprawie Kai w „Wydarzeniach” w Polsacie i pokażemy jej zdjęcie, to może wśród 3,5 miliona widzów znajdzie się ktoś, kto ją widział. Zadzwoniłam do rzecznika policji w Zduńskiej Woli z prośbą, by się z nami spotkał w sobotę.

Kaja ostatni raz była w Łodzi u niejakiego Artura, z którym się spotykała. Gdy nie wróciła do domu, bliscy dziewczyny pojechali do jego mieszkania, a potem wezwali policję. Ta przyjechała ze strażą, przeszukano mieszkanie i nic nie znaleziono. Co więcej chciała Pani uzyskać?

Gdy rzecznik policji ze Zduńskiej Woli odpowiedział mi, że w sobotę się ze mną nie spotka, bo ma sprawy osobiste – coś mi się przekręciło w głowie. „Cholera, to my dajemy mu dużą antenę, olbrzymią szansę, że dziewczyna może się znajdzie – a on nic?”. Wkurzył mnie. W sobotę spotkałam się więc z rodziną Kai i wtedy usłyszałam o wszystkich nieprawidłowościach, jakie – ich zdaniem – już popełniono przy tej sprawie. Na klatce mieszkania Artura czuć było straszny smród, fetor unoszący się zza drzwi. Dlatego wezwano policję. Przyjechała też straż pożarna, podstawiła podnośnik pod okno, strażak zajrzał do mieszkania i zapytał policjanta, czy on chce wejść. „A widzisz coś?” – miał zapytać policjant. „Nie, nic tu nie ma” – miał odpowiedzieć strażak, więc policjant stwierdził, że nie ma po co wchodzić. A w notatkach zapisali, że byli w mieszkaniu dwukrotnie.

Renata Gluza

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.