Wydanie: PRESS 01/2010

Sztandar wyprowadzić

Sukces medialny lewicowych komentatorów nie przesądza o szansach na powstanie lewicowego dziennika

Mam żal, że nie dano nam szansy pożegnania się z czytelnikami. To nie fair – mówi dziennikarka „Trybuny”. O zawieszeniu gazety zespół dowiedział się od wydawcy 4 grudnia ub.r. na chwilę przed godz. 16. Arkadiusz Ostrowski, prezes spółki Ad Novum wydającej tytuł, sucho poinformował, że gazeta przestaje wychodzić. Nie wyjaśnił powodów. Nikt też nie zadawał pytań. – Nie było o co pytać. Decyzja zapadła. Atmosfera była przygnębiająca, mimo że spodziewaliśmy się takiego finału – wspomina inny dziennikarz.

Pogrzebu z fanfarami nie było. W sobotę 5 grudnia, nazajutrz po ukazaniu się ostatniego numeru, media obiegła zdawkowa informacja o tym, że „Trybuna” po prawie dwóch dekadach zniknęła z rynku. Na stronie internetowej gazety zarząd Ad Novum poinformował, że zostaje ona zawieszona z przyczyn ekonomicznych. 25-osobowy zespół wysłano na przymusowy urlop do 1 lutego, kiedy mają się zakończyć rozmowy z potencjalnymi inwestorami.

Agonia „Trybuny” trwała długo. Gazeta od lat miała poważne kłopoty finansowe. Jej dług wobec ZUS i drukarni Domu Słowa Polskiego urósł do 12,5 mln zł. O końcu tytułu mówiło się już w lipcu ub.r., kiedy drukarnia złożyła do sądu wniosek o upadłość wydawcy. Sąd wniosek oddalił, uzasadniając, że Ad Novum nie ma pieniędzy na zabezpieczenie likwidacji. O przyczynach gigantycznego długu prezes Ostrowski nie chce rozmawiać. Wiadomo jednak, że zaległości zaczęły się piętrzyć jeszcze w latach 90., kiedy gazeta sprzedawała się w ok. 60 tys. egz. Z początkiem XXI wieku zaczął się jej schyłek. Według wydawcy w listopadzie ub.r. średni nakład wyniósł 50 tys. egz. O sprzedaży nic pewnego nie wiadomo, bo „Trybuna” wycofała się ze Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. Nieoficjalnie mówi się jednak, że w ostatnich miesiącach ten wskaźnik nie przekraczał kilku tysięcy egzemplarzy.

Małgorzata Wyszyńska

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.