Wydanie: PRESS 09-10/2021
Będzie drama
Gwiazdy YouTube’a pilnują się, by nie zostać bohaterami internetowych awantur – nie chcą ryzykować reputacji i zerwanych kontraktów z markami
Kilkuletni chłopiec siedzi na ławce, na mrozie bez kurtki, czapki, szalika. Mijają go przechodnie, ale tylko nieliczni interesują się stanem dziecka. Wszystko pod czujnym okiem kamery. Eksperyment społeczny „Chłopiec bez kurtki” jest najbardziej znanym filmem Daniela Rusina, znanego w sieci jako Reżyser Życia. Youtuber ma w swoim dorobku liczne produkcje dotykające problemów społecznych. Potrafi pokazać, z jakimi problemami mierzy się zarówno nastolatka w ciąży, jak i osoby chorujące na depresję czy dzieci nękane na koloniach – każdy z tych filmów ma po kilka milionów wyświetleń na YouTubie.
Zaskoczeniem był więc materiał „Życie Reżysera” autorstwa Jakuba Chuptysia, prowadzącego kanał GargamelVlog na YouTubie, który w październiku 2020 roku zarzucił Rusinowi hipokryzję. Nazwał go zakłamanym oszustem, oportunistą i osobą nieczułą. „Dokonam niemożliwego. Skrytykuję kogoś, kto ukuł sobie zbroję z cudzych traum” – zaczął wywód Gargamel. Jego zdaniem Reżyser Życia, robiąc moralizatorskie filmy, jednocześnie naraził zdrowie współpracowników (wytknął mu, że film „Kradzież na wirusa” Rusin nagrał przy udziale kilku osób w jednym mieszkaniu, chociaż podkreślał, że produkcja powstała na odległość, bez kontaktu z aktorami). Jednocześnie Gargamel stwierdził, że Rusin zrealizował nagranie „za państwowe pieniądze”. Pod filmem „Kradzież na wirusa” Reżyser Życia odsyła widzów do strony internetowej Funduszu Sprawiedliwości, o którym „Polityka” pisała, że „sprywatyzował” go sobie minister sprawiedliwości, a na ofiary przestępstw idzie ułamek z blisko 400 mln zł. Głośno było też o tym, że fundusz realizuje homofobiczny projekt, co właśnie wytknął Rusinowi Gargamel.
Z dnia na dzień na Daniela Rusina wylał się hejt i zrobiła się tzw. drama, czyli awantura w internecie. Widzowie komentowali pod filmem, że są zszokowani zachowaniem Reżysera Życia. „Zawsze go podziwiałam za jego twórczość, ale, że tak powiem otworzyłeś mi oczy. Reżyser Życia jest po prostu kłamliwą szują” – napisała widzka. Rusinowi nie pomogło to, że początkowo bagatelizował problem wizerunkowy i na zaczepki Gargamela w sieci odpowiedział buńczucznie: „Będzie drama?”.
Jednak tuż po filmie Gargamela zamilkł i przestał publikować. Awantura wyszła poza krąg widzów YouTube’a i dotarła do tradycyjnych mediów. Jak policzył dla nas Press-Service Monitoring Mediów przez miesiąc od ukazania się filmu (został opublikowany 4 października ub.r.) w mediach na temat Reżysera Życia pojawiło się 167 materiałów, z czego 66 w serwisach internetowych, po jednym w prasie i telewizji, a pozostałe w mediach społecznościowych. Żaden nie był pozytywny, a blisko 40 proc. z nich miało wydźwięk negatywny.
Iga Kołacz
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter