Wydanie: PRESS 09-10/2021
Dojna zmiana w public relations
Zdarza się, że w mediach prorządowych gra się na dwa fronty – rano jesteś dziennikarzem, popołudniami doradzasz PR-owo politykom władzy. Częściej jednak zawód porzucasz, by robić karierę jako PR-owiec w firmach tzw. dobrej zmiany. Za znacznie większe pieniądze
W połowie lipca, wśród e-maili ze zhakowanej skrzynki ministra Michała Dworczyka, znalazł się jeden pisany 8 lutego br. z adresu Wiktora Świetlika, byłego dyrektora radiowej Trójki. Dotyczył postawy Mateusza Morawieckiego w kwestii Nord Stream 2. „Premierze, jeszcze do przeglądu, nie znam wszystkich uwarunkowań, ale to może dobry moment też na Twój kolejny mocny głos w tej sprawie. Sprawa słuszna, potrzebna. Na rynku międzynarodowym ma to sojuszników, na rynku krajowym pokaże, że w kluczowych sprawach międzynarodowych jesteś stanowczy i zasadniczy, czego brak zarzucają Tobie, co ci wiadomo”. Poniżej był fragment komunikatu premiera Słowacji, który wzywał do wstrzymania budowy Nord Stream 2. „Może rzeczywiście przydałby się mój mocny głos w sprawie Nord Stream 2” – odpowiedział Morawiecki. Zgodnie z zaleceniami z e-maila ta krytyka Nord Stream 2 wówczas faktycznie się wzmogła. Świetlik, pytany przez media, nie zaprzeczył, że to jego e-mail. „Nie zamierzam komentować informacji czy dezinformacji będących efektem cyberataku i pochodzących z rosyjskich źródeł” – pisał w SMS-ach do redakcji.
Krzysztof Boczek
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter