Wydanie: PRESS 09-10/2021
Nie jestem trollem
Z Michałem Marszałem, twórcą social mediów tygodnika „Nie”, rozmawia Grzegorz Kopacz
Dlaczego tak długo ukrywał się Pan jako prowadzący social media „Tygodnika NIE”?
Nie mam parcia na szkło.
A może wstydził się Pan roboty dla Urbana?
Gdybym się miał wstydzić tego pisma lub naczelnego, tobym w ogóle do niego nie poszedł. A byli tacy, co pisali w tym tygodniku nie pod swoim nazwiskiem.
Social media „NIE” zastał Pan drewniane.
Było nawet gorzej, choć w zasadzie moja poprzedniczka robiła je tak jak wszyscy, czyli zapowiadała, co będzie w następnym numerze tygodnika. Taki wpis czasem miał sześć lajków, czasem dwanaście, tak jak w wielu w innych gazetach. Na początku też tak kombinowałem. Pewnego tygodnia limuzynom posłów i ministrów z PiS dzień po dniu zdarzały się wypadki drogowe. Zrobiłem prostego mema: zdjęcie karambolu na drodze z tekstem: Zjazd polityków Prawa i Sprawiedliwości. To dotarło do milionów internautów, miało kilka tysięcy lajków. Wtedy zrozumiałem, że tak właśnie to trzeba robić. W końcu ludzie zaczęli o mnie mówić admin, twórca. Ja się nie wychylałem i o nic nie zabiegałem. Media i firmy same zaczęły się zgłaszać do mnie.
Grzegorz Kopacz
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter