Wydanie: PRESS 01-02/2021
Okazja czyni reklamę
Pomyłkowe ęśąćż, gest posłanki Lichockiej, hejt wobec górników stały się zaczątkiem kampanii wykorzystującej bieżące wydarzenia
Żyjemy w kulturze „teraz”. Wydarzenia i newsy rozchodzą się lotem błyskawicy. Obserwujemy, czytamy, udostępniamy, komentujemy – jesteśmy na bieżąco z polityką, kulturą, show-biznesem, sportem – wszystkim, co nas interesuje. Reklama, jeśli chce być trendy, nie może pozostawać w tyle. Coraz częściej próbuje wbić się w kontekst i z niego skorzystać. Real time marketing to marketing dziejący się w czasie rzeczywistym, będący szybką reakcją na jakieś zdarzenie czy zjawisko – stąd się biorą jego popularność i siła rażenia. Kampania stworzona w RTM nigdy nie jest poprzedzona długim procesem strategicznym, badaniami konsumenckimi, nie może być zbyt długo procedowana i akceptowana, bo wtedy traci sens. Działania RTM pozwalają markom na wyjście poza schemat. Ale umiejętna reakcja na bieżące wydarzenia wymaga kreatywności, a nierzadko – poczucia humoru i dystansu. Często wymaga też odwagi, ale doświadczenie pokazuje, że ryzyko zwykle się opłaca. Po pierwsze – kampanie RTM są nietuzinkowe, zatem wyróżniają się nie tylko na tle konkurencji, ale i całego rynku. Po drugie – trafiona kampania RTM rozchodzi się praktycznie sama. Do tego takie działania nie wymagają dużych nakładów budżetowych.
RTM to nieograniczone możliwości, ale ogranicza go właśnie rzeczywistość. A ta w roku 2020 nie była wesoła, szczególnie w naszym kraju. Nic dziwnego, że zdecydowana większość ma ponury kontekst polityczny, a tylko nieliczne akcje odwołują się do humoru. Bo RTM oznacza spontaniczne wykorzystanie zjawisk i trendów, ale nie ich kreowanie.
Agata Małkowska-Szozda
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter