Wydanie: PRESS 11-12/2018
Grand Video Awards
To my tworzymy wartość
Rekordowa liczba zgłoszeń do tegorocznej edycji Grand Video Awards pokazała, że w internecie kończy się czas prymatu ilości nad jakością
Wielu pukało się w czoło, gdy przed trzema laty startowaliśmy z konkursem Grand Video Awards i musieliśmy tłumaczyć, że będziemy nagradzać wideo w sieci o najwyższej jakości, a nie to najczęściej oglądane – mówił Andrzej Skworz, przewodniczący jury GVA i redaktor naczelny „Press”, otwierając galę finałową tegorocznego konkursu. – Dziś, gdy już wszyscy twierdzą, że kluczem na YouTube jest nie oglądalność, lecz wartościowe treści, wiemy, że mieliśmy rację – dodał.
Dowiodła tego również rekordowa liczba 797 zgłoszonych na konkurs filmów, czyli prawie o 100 więcej niż w 2017 roku. Ostatecznie do finału nominowano 68 prac.
Najpierw jednak 22-osobowe jury wykonało tytaniczną pracę, by wszystkie filmy obejrzeć. W jego skład weszli fachowcy z dziedzin filmu, dźwięku, realizacji, nowych mediów, reklamy i marketingu. Jurorzy w pierwszym etapie pracowali indywidualnie, korzystając ze specjalnie przygotowanego internetowego panelu jurorskiego. Każdy juror oceniał trzy kategorie, przyznając filmom od 0 do 10 punktów w czterech kryteriach: jakość techniczna (dźwięk, obraz, efekty); realizacja (scenariusz, reżyseria, montaż); zawartość (pomysł, oryginalność wykonania, prowadzący); potencjał społecznościowy (dotychczasowe i /w przypadku nowych filmów/ przewidywane interakcje z widzami, udostępnienia, subskrypcje).
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter