Wydanie: PRESS 11-12/2018
Siła newslettera
W sierpniu tego roku 2,9 mln użytkowników płaciło za dostęp do cyfrowych treści „The New York Times”. Wydawca planuje zwiększyć tę liczbę do 10 mln. Pomóc w tym mają tematyczne newslettery – redakcja „NYT” robi ich już 64.
Newslettery „The New York Times” można znaleźć na witrynie NYTimes.com/newsletters i zaprenumerować bezpłatnie. Sama subskrypcja jest darmowa, ale treści, do których odsyłają, już nie. Każde kliknięcie i przekierowanie do serwisu „NYT” jest zliczane i standardowo, po przekroczeniu limitu pięciu darmowych artykułów miesięcznie, dostęp do kolejnych jest już płatny. Analiza newsletterowej oferty „NYT” dowodzi więc, że mogą stanowić istotny element zapowiadanej przez wydawcę strategii zwiększenia liczby subskrypcji cyfrowych.
– Oferowane obecnie użytkownikom 64 newslettery to wcale nie koniec – zapewnia w rozmowie z „Press” Elisabeth Goodridge, dyrektor 15-osobowego działu newsletterów w redakcji „The New York Times”. Gdy pod koniec 2016 roku obejmowała to nowo utworzone przez wydawcę stanowisko, dziennik oferował użytkownikom 40 elektronicznych biuletynów, z czego większość podzielona była tematycznie zgodnie z sekcjami gazety i serwisu internetowego. Dziś jest ich o ponad połowę więcej, ale wiele wcześniejszych już zlikwidowano lub przeszły transformację. Na przykład nieistniejący już newsletter „Entrepreneurship and Booming” był związany z pionem wydawniczym o tej samej nazwie, którego w strukturze New York Times Co. już nie ma. Z kolei newsletter magazynu „T-Magazine” po przekształceniu funkcjonuje jako rozsyłany raz w tygodniu biuletyn modowy („Open Thread Fashion”) prowadzony przez znaną nowojorską krytyczkę mody i szefową działu mody w „NYT” Vanessę Friedman.
Marek Miller
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter