Wydanie: PRESS 04/2016
Abdykacja
Po wyborach 25 października 2015 roku Adam Michnik napisał tylko jeden bieżący komentarz polityczny – i zamilkł. Dlaczego po wyborach redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” przestał komentować polską rzeczywistość? - docieka Andrzej Skworz.
To zadziwiające. Nawet nie zauważyłem, że nie pisze – stwierdza Robert Mazurek, publicysta „W Sieci” i „Rzeczpospolitej”.
– Naprawdę nic? – dopytuje Ewa Wanat, była redaktor naczelna radia Tok FM i RDC. – Byłam pewna, że coś niedawno czytałam...
a czy on czasem nie pisuje tych swoich kawałków do „Gazety Świątecznej?” – podpytuje Paweł Lisicki, redaktor naczelny „Tygodnika do Rzeczy”. I dodaje: – Prawdę powiedziawszy, nie miałem poczucia, żeby ostatnio Michnika nie było.
Andrzej Skworz
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter