Wydanie: PRESS 08/2012
10 błędów reklamy radiowej
Reklama radiowa to teatr wyobraźni – tej jednak twórcom polskich spotów od lat brakuje
Statystyki pokazują wyraźnie: w polskiej reklamie radiowej ilość nie przeradza się w jakość. Budżety przeznaczane na reklamę w tym medium rosną w ostatnich latach, według analityków ZenithOptimedia w 2012 roku będą o 2,5 proc. wyższe niż przed rokiem – przy ogólnym spadku wydatków reklamowych o 0,7 proc. Reklama radiowa jako najtańsza forma ATL przeżywa prawdziwy renesans. Niestety, nie dotyczy to jej jakości.
Od lat polskie spoty nie zachwycają – ani słuchaczy, ani jurorów licznych konkursów branżowych. Choć nasze agencje z reguły wracają z nich z większą lub mniejszą liczbą statuetek, niemal nigdy nie są to nagrody za reklamy radiowe. W ub.r. z festiwalu Golden Drum Polacy przywieźli 17 nagród – ani jednej za radio; z Cannes – pięć – żadnej za radio, z Epiki jedną – nie za radio. Nawet na polskim konkursie reklamy KTR, najbardziej dla radia łaskawym, na 151 przyznanych w tegorocznej edycji nagród tylko 18 otrzymały radiowe spoty. Mało kto dziś pamięta za które.
A przecież teoretycznie radio jest najlepszym medium reklamowym dla kreatywnych. Najlepszym – bo wymagającym. Tu bowiem trzeba się odwołać do wyobraźni słuchacza, umieć ją poruszyć. Ponieważ z tym właśnie twórcy spotów mają problem, w praktyce polska reklama radiowa jest żenująco słaba.
Agata Małkowska-Szozda
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter