Wydanie: PRESS 05-06/2021

Gadane to on ma

Korespondent wojenny, którego inni korespondenci nie widzieli na wojnie, były dziennikarz TVN, który tę stację nazywa „chwastem”, konserwatysta – zorganizował różaniec dla 5 tys. osób, ale nie stronił od alkoholu i kobiet. Kim jest wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Witold Gadowski?

Prezentuje się jako facet, który może dać w mordę, gdy mu kto podskoczy. Kozak. Zawsze się chwalił, gdy z kimś się pobił – tak o Witoldzie Gadowskim, wiceprezesie SDP, opowiada Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej”.

– To krakus zakopiański, ostry fighter. Jak go ktoś obrazi, to trzaśnie w łeb – stwierdza Stefan Truszczyński, obecnie w zarządzie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Gadowski na okładce swojej książki „Krew nie woda. Polskie zapiski współczesne” stoi z mocno zaciśniętymi pięściami, w postawie bojowej, gotowy do uderzenia.

Do jednego z oponentów, który zarzucał mu, że jest resortowym dzieckiem, pisał na wSensie.pl i Tysol.pl: „Mam życiorys, którego nie opluskwisz choćbyś się starał. Jak cię spotkam to ci obije ten niegodny pysk tchórzu”.

– Obrona nieżyjącego ojca jest wystarczającym pretekstem, by dać komuś w gębę – tłumaczy mi Gadowski.

Gdy pytam, co mi zrobi po tym tekście, odpowiada: – Jeżeli będzie pan obrzydliwie kłamać, to spotkam pana, by powiedzieć w oczy, co o tym myślę.

WYZNAWCY I SPISKI

Jest ostentacyjnie religijny. W wywiadzie dla TV Republika przekonywał, że w Kurdystanie i Iraku czuwała nad nim opatrzność. „Robiliśmy te filmy, modląc się, dzięki temu byliśmy całkowicie bezpieczni”. Twierdzi, że na spotkanie z kurdyjskim bojownikiem w Suruç byli spóźnieni, gdy usłyszeli w radiu, że 10 minut wcześniej wybuchła tam bomba. 38 trupów, 70 rannych. W innych miejscach, m.in. w Bagdadzie, też w cudowny sposób bomby miały wybuchać wcześniej lub później, akurat tam, gdzie robili lub mieli robić zdjęcia.

Krzysztof Boczek

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.