Wydanie: PRESS 03/2016
Pieniądze w błoto
Najlepszy kanał motoryzacyjny na YouTube nie przynosi pieniędzy, ale daje mnóstwo satysfakcji – widzom i twórcom. Kim są ci drudzy?
Kiedy Adam Kwiatek jechał na swój pierwszy rajd offroadowy, nie przypuszczał, że odtąd będzie brudził się w błocie prawie co tydzień. – Wracając po trzech dniach rajdu, myślałem, że straciłem kolegę – wspomina Bartłomiej Sawaryn. – Adam siedział na tylnym siedzeniu samochodu, przykryty kilkoma kocami, i nie odzywał się przez kilka godzin. Ale minęły trzy dni i kupił nissana patrola – wspomina. To Sawaryn i Filip Różalski, organizatorzy Rajdu o Złoty Tłok Wójta Bałtowa, zaprosili Kwiatka na pierwszy rajd. Było to kilka lat temu – dziś z pierwszym z nich Adam Kwiatek tworzy kanał motoryzacyjny Terenwizja na YouTube, a drugi pomaga im nagrywać.
Kwiatek szybko docenił widowiskowość offroadu i nagrał pierwszy kilkuminutowy film. Nie była to jednak relacja z rajdu ani prezentacja samochodu. Adam nagrał rozmowę z 4-letnim chłopcem, który bawił się przy dżipie. Pokazał popołudnie ojca z synem. Chwyciło. Film szybko rozszedł się w sieci (został opublikowany na prywatnym kanale YouTube Adama Kwiatka). – To był eksperyment. Zaskoczeniem było, że ludzi nie interesował samochód terenowy, jego wyposażenie czy moje zdolności jako kierowcy, lecz odkryli, że to jest hobby umożliwiające wspólne spędzanie czasu ojca z dzieckiem – opowiada Kwiatek. Pozytywna reakcja widzów była motywacją do działania. – Wiedzieliśmy, że jeżeli znajdziemy sposób na opowiadanie, który zainteresuje więcej osób, będzie można stworzyć kanał o naszej pasji – tłumaczy Kwiatek.
Początkowo filmy wrzucał na własny kanał na YouTube, a w 2012 roku stworzyli wraz z Bartłomiejem Sawarynem Terenwizję. – Pomysł zrodził się z nudów. Chcieliśmy połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli wyjeżdżać na rajdy za darmo i robić z tego reportaże – mówi Sawaryn.
Przez cztery lata Terenwizja zrealizowała ponad 140 filmów, które łącznie mają 10 mln odsłon. Widzom podoba się takie podejście do offroadu: „Nie jestem w temacie, ale obejrzałam cały film, bo to fascynujące!” – komentuje dziewczyna na YouTube. Wielu traktuje ich jako znawców aut terenowych: „Chciałbym się jakoś skontaktować, bo oglądałem wasz film o uzbrojeniu land rovera, a na wyprawę chciałbym się załapać” – pisze fan.
Iga Kołacz
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter