Wydanie: PRESS 07-08/2014
Polskie non-fiction za granicą
Pod względem liczby tłumaczeń wśród żyjących polskich autorów non-fiction bezapelacyjnie wygrywa Hanna Krall, ale reporterzy młodszego pokolenia podbijają już zagraniczne rynki
Znane nazwisko autora pomaga, ale wcale nie przesądza o tym, czy książka ukaże się na obcym rynku. Zagraniczni wydawcy interesują się bowiem najchętniej tymi publikacjami polskich autorów, które... już wydano w innych krajach. Jednym słowem: mało który chce być tym pierwszym. – Recenzje książek Polaków w brytyjskiej prasie wpływają na zainteresowanie innych tamtejszych wydawców. Zdarza się, że zachęceni taką opinią wydawcy sami kontaktują się już ze mną – opowiada Magdalena Dębowska, która jako agentka zajmuje się sprzedażą praw do książek m.in. polskich autorów książek non-fiction.
Sukcesem Dębowskiej jest m.in. „Gottland” Mariusza Szczygła, książka przetłumaczona na 14 języków. – To pozycja wyjątkowa, ale niełatwa tematycznie. Zagraniczni wydawcy początkowo patrzyli na nią sceptycznie, bo wydawało im się dziwne wydawanie książki Polaka piszącego o Czechach. Jednak po zapoznaniu się z nią byli pod wrażeniem i chętnie podejmowali się jej wydania – opowiada Dębowska.
Większe szanse na zainteresowanie innych zagranicznych wydawnictw mają ci, których książki przetłumaczono najpierw na język angielski. To, co sprzedaje się na rynkach brytyjskim czy amerykańskim, jest bowiem dla innych wydawców dobrą rekomendacją. – Znaczenie ma też ranga wydawnictwa, które wprowadza książkę na dany rynek – zauważa Beata Stasińska, współzałożycielka i prezes wydawnictwa W.A.B. (zajmowało się sprzedażą praw m.in. do książek Wojciecha Jagielskiego). – Wydawcy zagraniczni, tak jak polscy, patrzą na jakość tekstu, na obecność książki na obcym rynku i na to, jak się ona tam sprzedaje – dodaje.
Zdaniem Beaty Stasińskiej na rozpoznawalność autora wpływa nie tylko liczba publikacji zagranicznych. – Jeśli reporterzy są też rozpoznawalni w zagranicznych mediach, na przykład Wojciech Jagielski, który był korespondentem wojennym, wpływa to dodatkowo na powodzenie ich książek za granicą – mówi.
Poniżej prezentujemy ranking współczesnych autorów książek non-fiction, którzy mają na koncie najwięcej przekładów swojej twórczości. Ponieważ nie ma jednej kompletnej bazy danych skupiającej wszystkie tłumaczenia książek polskich reporterów, przy sporządzaniu naszej listy korzystaliśmy z pomocy Instytutu Książki oraz Pracowni Bibliografii Poloników Zagranicznych Biblioteki Narodowej, którym dziękujemy za pomoc. Ponadto zbieraliśmy informacje od samych autorów, ich agentów zajmującymi się sprzedażą praw do książek za granicą, od wydawców, konsultowaliśmy się też ze znawcami rynku książki.
Ranking ustawiliśmy według łącznej liczby tłumaczeń (oraz wyłącznie zagranicznych wydań) wszystkich pozycji danego autora.
Anna Małuch
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter