Wydanie: PRESS 10/2012
Warto kliknąć
Reklama wideo w Internecie przechodzi fazę szybkiego wzrostu: zarabia coraz więcej, przyciąga reklamodawców i ciekawi odbiorców
Teresa Wierzbowska, dyrektor public affairs Redefine i jednocześnie szef grupy roboczej wideo w IAB Polska, pamięta, jak niecały rok temu w sobotę 26 listopada punktualnie o 16 w Internecie rozpoczęła się akcja pieczenia ciasta na żywo.
W specjalnie zorganizowanym studiu prowadząca przygotowywała czekoladowy wypiek, prowadziła konkursy i odpowiadała na pytania internautów, którzy w tym samym czasie mieli także próbować sił w pieczeniu w swoich domach. Wcześniej na powstałej w tym celu stronie WWW umieszczono przepis i listę niezbędnych składników, naczyń i przyborów kuchennych oraz informację o dacie programu i kanałach, na których będzie prowadzona transmisja. Po zakończeniu godzinnej emisji okazało się, że oglądało ją na żywo kilka tysięcy osób. – O samej akcji prowadzonej pod hasłem „Kasia Live Baking” dowiedziało się ponad trzy miliony użytkowników – wspomina Teresa Wierzbowska.
Relację z wydarzenia zorganizowanego dla Unilever Polska, producenta margaryny Kasia, pokazywano na kilku platformach równocześnie, wykorzystując w tym celu m.in. aplikację Ipla na komputery, telewizory typu smart tv, telefony i tablety działające w systemach operacyjnych Android, iOS i fun page „Bo to Twoje ciasto!” na Facebooku. – Jeszcze długo po tej akcji internauci zamieszczali na portalach społecznościowych zdjęcia przygotowanych wówczas przez siebie ciast – dodaje Teresa Wierzbowska.
Nic więc dziwnego, że coraz większa liczba reklamodawców dostrzega korzyści w wykorzystaniu reklamy wideo w sieci.
– Rynek reklamy wideo wzrósł w zeszłym roku o 38 procent, a więc szybciej niż rynek reklamy on-line.
W 2011 roku był to skok do 47,7 milionów złotych z 34,6 w roku poprzednim – mówi Jarosław Sobolewski, dyrektor generalny Związku Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska. Reklamodawcy coraz częściej wybierają niestandardowe elementy wideo, gry lub też animacje wplecione w reklamowe kreacje internetowe, bo te pozwalają zaangażować i zainteresować internautę. W ten sposób więcej czasu spędzi on, obcując z promocyjnym przekazem – a im dłużej, tym reklama uchodzi za skuteczniejszą. Odbiorcy ze swojej strony także doceniają taki sposób promowania marek, produktów i firm. Coraz wyższa jest akceptacja dla tej formy: dwa lata temu za reklamami wideo w Internecie nie przepadała niemal połowa ankietowanych, w tym roku niechętnych jest kilka procent mniej (dane za: Ericsson, „TV & Video Consumer Trends”). Co więcej, z roku na rok rośnie odsetek internautów oglądających wideo w sieci – o ile w styczniu 2010 roku było to 77 proc. surfujących, o tyle na początku 2011 roku już 95 proc. (dane za: Gemius i Onet.pl „Audio i wideo w sieci”).
Dorota Kalinowska
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter