Wydanie: PRESS 12/2011
Wysokie ambicje
Po ogłoszeniu partnerstwa TVN z Canal+ branża zrozumiała, że Beata Mońka mierzy coraz wyżej
Kiedy siedziba Canal+ Cyfrowego przy al. Sikorskiego w Warszawie pustoszeje w piątkowe popołudnie, ochrona budynku bywa świadkiem pewnej powtarzającej się sceny. Oto prezes Beata Mońka żegna się ze wszystkimi, życzy im miłego weekendu i wychodzi. Głośno i oficjalnie. Stukot jej wysokich obcasów jest przez wszystkich słyszany. W budynku powoli zamiera firmowe życie, gasną światła, nieświadomy niczego portier sądzi, że ma przed sobą leniwe godziny do poniedziałkowego rana.
Po chwili jednak, kiedy wszyscy już wyszli, Beata Mońka wraca. Jak gdyby nigdy nic mówi portierowi „dzień dobry” i biegnie do siebie (mówi i chodzi zawsze bardzo szybko). Włącza komputer i bierze się z powrotem do roboty.
Po pół roku – bo tyle Beata Mońka pracuje w Canal+ Cyfrowym – stali portierzy już wiedzą, że „do widzenia” pani prezes nie zawsze oznacza pożegnanie. Dopiero gdy Beata Mońka przyszła na szefa Canal+, zobaczyła, że w piątki ta firma pracuje tylko do 15. Nie zmieniła tego. Wraca więc niezauważona, by podwładni nie czuli się też zobowiązani do powrotu. – Ludzie są odpowiedzialni i wiedzą, kiedy sytuacja albo projekt wymaga od nich większej intensywności działania – stwierdza.
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter