Wydanie: PRESS 10/2010
Kto daje, ten zbiera
Miasteczko Sandwich w hrabstwie Kent wiosną zaroiło się od gwiazd. Frank Lampard, pomocnik Chelsea i reprezentant Anglii, zagrał w piłkę nożną z uczniami miejscowej szkoły. Mecz komentował Gary Lineker, były kapitan angielskiej reprezentacji, dziś piłkarski sprawozdawca BBC. Potem Lineker rozdawał na ulicach kanapki z czipsami, które przyrządził Marco Pierre White, jeden z bardziej znanych kucharzy na świecie. Ponadto popularny na Wyspach boysband JLS koncertował w szkole w przerwie na lunch, kierowca Formuły 1 Jenson Button woził mieszkańców taksówką, komik Al Murray zabawiał przechodniów i zapraszał do baru, w którym aktorka Pamela Anderson serwowała piwo. Tak w skrócie wyglądała główna część kampanii czipsów produkowanych przez Walkers Crisps, realizowana pod hasłem „Każda kanapka jest bardziej ekscytująca z Walkers”. Reakcje mieszkańców podekscytowanych wizytą tylu gwiazd pokazywano nie tylko w mediach, ale też w spotach emitowanych w dalszej części kampanii. – Dzięki tej akcji Walkers Crisps sprzedał półtora miliona paczek czipsów. To spory sukces na rynku FMCG, na którym trudno się przebić i wyróżnić, zwłaszcza w kryzysowych czasach – zwraca uwagę Arkadiusz Szulczyński, innovation director agencji interaktywnej K2. – Tradycyjne działania reklamowe rzadko dają tak spektakularny efekt. Akcja w Sandwich to dobry przykład na to, jak należy budować relację konsument – marka, by nabrała wymiaru emocjonalnego zaangażowania i przestała być układem czysto handlowym. Konsument czuje, że jest autentycznie ważny, dopieszczony. Marce opłaca się dawać coś od siebie, bo dzięki takim działaniom zyskuje ludzki charakter i wiarygodność. Slogany reklamowe przestają być puste – dodaje Szulczyński.
Więcej w październikowym numerze "Press" - kup teraz e-wydanie
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter