Legimi zapłaciło Platformie Dystrybucyjnej  |  Altavia Kamikaze + K2 i Cukier Works odpowiadają za digital  |  Wyniki "Hotelu Paradise" w TVN Siedem  |  Gala French Touch w Polsacie zamiast w TVP  |  Drugi sezon serialu "Miłość za wszelką cenę" w TV 4  |  Telewizja TVT z Rybnika w ogólnopolskiej ofercie  |  W przejętych przez Gremi Media "Wieściach Rolniczych" zespół pozostaje bez zmian  |  Serwis Sweet.tv: liczba kanałów FAST wzrosła do 15  |  Stock Polska wybiera  |  Rzeczniczka prasowa PERN  |  Awans w Fabryce Marketingu  |  Disney tworzy jednostkę biznesową do koordynowania AI  |  W latach 2022-2023 co cztery dni mordowany był dziennikarz  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 41 newsów ze świata mediów i reklamy  |  Od początku listopada w kioskach także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Katarzyna Kasia, kłopoty w rodzinie Solorza, a także TV PiS Bis, Witold Bereś oraz odejścia szefów RMF FM – polecamy!  | 

Legimi zapłaciło Platformie Dystrybucyjnej  |  Altavia Kamikaze + K2 i Cukier Works odpowiadają za digital  |  Wyniki "Hotelu Paradise" w TVN Siedem  |  Gala French Touch w Polsacie zamiast w TVP  |  Drugi sezon serialu "Miłość za wszelką cenę" w TV 4  |  Telewizja TVT z Rybnika w ogólnopolskiej ofercie  |  W przejętych przez Gremi Media "Wieściach Rolniczych" zespół pozostaje bez zmian  |  Serwis Sweet.tv: liczba kanałów FAST wzrosła do 15  |  Stock Polska wybiera  |  Rzeczniczka prasowa PERN  |  Awans w Fabryce Marketingu  |  Disney tworzy jednostkę biznesową do koordynowania AI  |  W latach 2022-2023 co cztery dni mordowany był dziennikarz  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 41 newsów ze świata mediów i reklamy  |  Od początku listopada w kioskach także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Katarzyna Kasia, kłopoty w rodzinie Solorza, a także TV PiS Bis, Witold Bereś oraz odejścia szefów RMF FM – polecamy!  | 

Legimi zapłaciło Platformie Dystrybucyjnej  |  Altavia Kamikaze + K2 i Cukier Works odpowiadają za digital  |  Wyniki "Hotelu Paradise" w TVN Siedem  |  Gala French Touch w Polsacie zamiast w TVP  |  Drugi sezon serialu "Miłość za wszelką cenę" w TV 4  |  Telewizja TVT z Rybnika w ogólnopolskiej ofercie  |  W przejętych przez Gremi Media "Wieściach Rolniczych" zespół pozostaje bez zmian  |  Serwis Sweet.tv: liczba kanałów FAST wzrosła do 15  |  Stock Polska wybiera  |  Rzeczniczka prasowa PERN  |  Awans w Fabryce Marketingu  |  Disney tworzy jednostkę biznesową do koordynowania AI  |  W latach 2022-2023 co cztery dni mordowany był dziennikarz  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 41 newsów ze świata mediów i reklamy  |  Od początku listopada w kioskach także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Katarzyna Kasia, kłopoty w rodzinie Solorza, a także TV PiS Bis, Witold Bereś oraz odejścia szefów RMF FM – polecamy!  | 

Wydanie: PRESS 03/2004

Cztery rolki filmu

Laureatami World Press Photo nie zostają fotoreporterzy niedoświadczeni. Opowieść zwycięzcy tegorocznej edycji konkursu – Jeana-Marka Bouju – tylko tę prawdę potwierdza.

W wieku 27 lat nie zajmowałem się jeszcze fotografią, nawet się nią nie interesowałem. Przez osiem lat byłem muzykiem, grałem w kilku zespołach we Francji i trochę w Anglii. A gdy poczułem się tym zmęczony, zacząłem uczyć języka francuskiego zagranicznych studentów na uniwersytecie w Teksasie. 

To też nie było dla mnie. Fotografią zaraził mnie mój kolega. Na uniwersytecie był akurat kierunek fotoreporterski, pokazałem im jakieś swoje zdjęcia z wakacji w Indiach, pozwolili spróbować. Dopiero w 1991 roku, gdy zacząłem staż w studenckiej gazecie „The Daily Texan”, zobaczyłem, co to znaczy pracować na zamówienie. Pamiętam pierwsze moje zdjęcie, które opublikowano: fotografia dziewczyny przyglądającej się liście zapisów na jakiś wykład. Zarabiałem ok. 20 dolarów miesięcznie. 

Pierwsza podróż jako fotoreportera: podróż autostopem po Gwatemali i Salwadorze. To były niespokojne czasy. W San Salvador nie było armii ani policji. W pewnej chwili w autobusie jakiś facet zaczął wyszarpywać mi torbę z aparatem. Nie chciałem puścić, szarpaliśmy się, w końcu on wyciągnął broń. Wszyscy w autobusie leżeli na podłodze. Co sobie wtedy myślałem? – raczej w ogóle nie myślałem. Nie mogłem się z tymi zdjęciami tak po prostu rozstać. Jakimś cudem facet się wycofał. Teraz już bym się tak nie zachował. 

Potem był krótki staż w „Los Angeles Times”, też licho płacono. W końcu trafiłem do Associated Press.

W 1993 roku znalazłem się w biurze AP w Nikaragui.

Grzegorz Jasiński

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.