Wydanie: PRESS 03/2004
Radioamatorzy
Jeszcze nigdy założenie stacji radiowej nie było takie proste.
Aby rozpocząć nadawanie programu radiowego w Internecie, wystarczy komputer, mikrofon, trochę wiedzy informatycznej i stałe łącze. Właściciele tradycyjnych rozgłośni mogą jednak spać spokojnie. Internetowe radia mają na razie niewielką słuchalność – głównie z powodu cen łączy internetowych. Wprawdzie nowoczesne technologie informatyczne umożliwiają kompresję sygnału radiowego do poziomu 32 kb/s (dzięki czemu sieciowe stacje mogą być słuchane nawet przez posiadaczy zwykłych modemów telefonicznych), ale i tak przy większej liczbie słuchaczy nadawcy ponoszą spore koszty. Aby umożliwić słuchanie radia tylko stu osobom jednocześnie, potrzebne jest łącze o przepustowości 3,2 Mb/s. A to kosztuje. Firmy specjalizujące się w tzw. usługach streamingowych proponują klientom miesięczne opłaty 4,75 zł za potencjalnego słuchacza. Można nieco zaoszczędzić, korzystając z usług operatorów amerykańskich albo czeskich.
Jednak z punktu widzenia reklamodawców nawet stacja, która mogłaby być słuchana w jednym momencie przez tysiąc odbiorców, jest kiepskim medium reklamowym. Nie oznacza to jednak, że internetowe stacje nie mogłyby zarabiać. – Mogą sprzedawać powierzchnię reklamową na swoich stronach – mówi Artur Dziubiński, account manager agencji ARBOmedia, brokera reklamy internetowej. Obsługiwaną przez tę firmę witrynę internetową e-stacji (najstarszej rozgłośni w polskim Internecie) odwiedza miesięcznie ok. 5 tys. osób. Za pośrednictwem serwisu WWW stacje mogą też sprzedawać elektroniczne gadżety do telefonów komórkowych albo zachęcać słuchaczy do wysyłania SMS-ów z odpowiedziami na konkursy, ankiety itp.
Inny pomysł na zarabianie ma Wiesław Szafran, właściciel rozgłośni internetowej Old Rock Radio. – Można sprzedawać płyty z muzyką, którą się emituje – mówi Szafran, który jednak własnego pomysłu na razie nie wykorzystuje.
Tomasz Jastrzębowski
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter