Wydanie: PRESS 01-02/2018
Królowa internetu
Branża ją nagradza, a media pieszczą. Barbara Sołtysińska imponuje wszystkim, którzy jej nie znają, oraz wielu współpracownikom
Cigar room w dobrym hotelu w Dubaju, jesień 2016 roku. Młoda, drobna, ładna blondynka żywo dyskutuje z trzema czarnoskórymi mężczyznami w garniturach. W palcach cygaro, przed nią szklanka whisky. Barbara Sołtysińska chce uchodzić za starszą, niż jest w rzeczywistości, ale wygląda jak dziewczyna z Instagrama. W Dubaju właśnie otwiera oddział swojej firmy indaHash na Bliski Wchód i Afrykę Północną.
Przyjechała wraz z ojcem. Jego zabrała na urlop, a swój odpoczynek połączyła z pracą. Spotkanie biznesowe w hotelu było czwartym w jej ostatnim dniu pobytu w Dubaju. Nazajutrz ojciec wracał do Warszawy, a Sołtysińska leciała do Bangkoku, podbijać swoją firmą Azję. Potem był znowu Dubaj i świąteczny urlop w RPA, połączony z biznesem w Johannesburgu...
– Jej nazwisko otwiera wiele drzwi. Biegnie szybko i zdecydowanie, nie zważając, że po drodze kogoś podepcze, potrąci, ochlapie. Dla niej liczy się tylko cel, a nie sposób, w jaki zostanie osiągnięty – opowiada Rafał Agnieszczak, były wspólnik Barbary Sołtysińskiej.
Grzegorz Kopacz
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter