Wydanie: PRESS 03/2012
Kuszące volty
Reklamowanie energii jest wyzwaniem dla agencji marketingowych i firm energetycznych. Bo jak reklamować coś, czego nie widać?
Staramy się odchodzić od dosłowności. Ukazujemy kontekst, sytuację, w której klienci stykają się z naszą usługą. Pokazujemy, jakie korzyści otrzymuje klient wybierający naszą ofertę. Jako pierwsza firma energetyczna przygotowaliśmy reklamy traktujące temat z przymrużeniem oka – mówi Iwona Jarzębska, dyrektor ds. marketingu i komunikacji RWE Polska.
Paweł Gniadek, dyrektor departamentu komunikacji rynkowej i PR Tauron Polska Energia SA, tłumaczy, że branża energetyczna jest w szczególnym momencie: – Rynek energetyczny jest już w pełni otwarty i konkurencyjny dla firm, natomiast dla odbiorców indywidualnych jeszcze nie. Nad cenami dla tych drugich czuwa Urząd Regulacji Energetyki, więc stawki wszystkich producentów i dostawców energii dla konsumentów są mocno zbliżone – wyjaśnia. I dodaje: – To ma się jednak zmienić, może nawet już w tym roku. Wtedy znajomość marki i sympatia do niej będą miały znaczenie dla wyborów podejmowanych przez klientów indywidualnych.
Inna sytuacja panuje na rynku gazu. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA przygotowało w lutym br. projekt „Programu uwolnienia gazu”, który ma doprowadzić do liberalizacji rynku ceny gazu dla odbiorców instytucjonalnych już w 2013 roku. Według przygotowywanych przez spółkę prognoz po liberalizacji rynku ceny w Polsce będą zrównywać się z tymi, które obowiązują w Czechach czy Niemczech, czyli wzrosną.
Adam Maciejewski, (CP)
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter