Wydanie: PRESS 03/2012
Za i przeciw
Nigdy dotąd dziennikarze prasowi i wydawcy nie różnili się w opiniach tak mocno, jak w sprawie ACTA
Z czego by się pan utrzymywał, gdyby tygodniki opinii i dzienniki udostępniały za darmo treści i nie mogły płacić dziennikarzom za pracę? – pytam Jacka Żakowskiego, który z tekstem „ACTA ad acta” w „Gazecie Wyborczej” był jednym z pierwszych dziennikarzy ostro krytykujących traktat mający na celu walkę z tzw. piractwem medialnym. Żakowski, dziennikarz „Polityki”, odpowiada: – Dałbym sobie radę. Może z wykładów?
– Niestety, Jacek nigdy nie zaproponował mi, że będzie pracował za darmo. Na pewno bym tę ofertę przyjął. Jego honoraria w „Polityce” do najniższych nie należą – mówi Jerzy Baczyński, redaktor naczelny „Polityki”. Pozwala sobie na tę złośliwość, bo entuzjazm, z jakim polscy dziennikarze prasowi poparli bunt przeciwko ACTA, doprowadził wydawców do frustracji.
Jan Fusiecki
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter