Wydawnictwo Bauer wypracowało zysk  |  Euro 2024, czyli mistrzostwa gwiazd zmęczonych komentowaniem  |  Agencja UM wygrała przetarg  |  Chajzer chce się bić i pisze książkę  |  SGL w obronie dziennikarzy Biełsatu  |  Grupa Zbigniewa Benbenka poprawiła wynik  |  Emitel chce zarezerwować częstotliwości  |  Oglądalność "Sekretów rodziny" w Polsacie  |  Eska TV ma nowego prezentera  |  Grupa Empik zwiększyła przychody  |  Polsat Box i Netia włączą kanały  |  Właściciel platformy telewizyjnej Avios  |  Każdy tytuł z segmentu prasy telewizyjnej stracił  |  Felietonista katowickiego "Sportu"  |  Operator Patronite z coraz wyższymi przychodami  |  Mazowsze chce promować  |  Świętokrzyskie szuka agencji  |  Partners of Promotion pomoże wejść marce do Polski  |  Carat przejmuje wart 120 mln dol. budżet Pernod Ricard  |  Dziennikarka skazana zaocznie przez rosyjski sąd na osiem lat więzienia  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 35 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Wydawnictwo Bauer wypracowało zysk  |  Euro 2024, czyli mistrzostwa gwiazd zmęczonych komentowaniem  |  Agencja UM wygrała przetarg  |  Chajzer chce się bić i pisze książkę  |  SGL w obronie dziennikarzy Biełsatu  |  Grupa Zbigniewa Benbenka poprawiła wynik  |  Emitel chce zarezerwować częstotliwości  |  Oglądalność "Sekretów rodziny" w Polsacie  |  Eska TV ma nowego prezentera  |  Grupa Empik zwiększyła przychody  |  Polsat Box i Netia włączą kanały  |  Właściciel platformy telewizyjnej Avios  |  Każdy tytuł z segmentu prasy telewizyjnej stracił  |  Felietonista katowickiego "Sportu"  |  Operator Patronite z coraz wyższymi przychodami  |  Mazowsze chce promować  |  Świętokrzyskie szuka agencji  |  Partners of Promotion pomoże wejść marce do Polski  |  Carat przejmuje wart 120 mln dol. budżet Pernod Ricard  |  Dziennikarka skazana zaocznie przez rosyjski sąd na osiem lat więzienia  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 35 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Wydawnictwo Bauer wypracowało zysk  |  Euro 2024, czyli mistrzostwa gwiazd zmęczonych komentowaniem  |  Agencja UM wygrała przetarg  |  Chajzer chce się bić i pisze książkę  |  SGL w obronie dziennikarzy Biełsatu  |  Grupa Zbigniewa Benbenka poprawiła wynik  |  Emitel chce zarezerwować częstotliwości  |  Oglądalność "Sekretów rodziny" w Polsacie  |  Eska TV ma nowego prezentera  |  Grupa Empik zwiększyła przychody  |  Polsat Box i Netia włączą kanały  |  Właściciel platformy telewizyjnej Avios  |  Każdy tytuł z segmentu prasy telewizyjnej stracił  |  Felietonista katowickiego "Sportu"  |  Operator Patronite z coraz wyższymi przychodami  |  Mazowsze chce promować  |  Świętokrzyskie szuka agencji  |  Partners of Promotion pomoże wejść marce do Polski  |  Carat przejmuje wart 120 mln dol. budżet Pernod Ricard  |  Dziennikarka skazana zaocznie przez rosyjski sąd na osiem lat więzienia  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 35 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Wydanie: PRESS 10/2011

Walczę z tabu

Ideowiec czy cyniczny gracz? Kim jest redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i dlaczego uważa, że wygrana PiS zaszkodzi jego gazecie? Wyjaśnia Tomasz Sakiewicz w rozmowie z Markiem Zającem.

Nie zamierzam Pana krytykować za upolitycznienie. To Pańska sprawa, gdy na przykład ogłasza Pan, na kogo będzie głosował. Mnie nie interesuje rytualna rozmowa polsko-polska. Pan by ripostował, że „Polityka” na okładce wydrukowała hasło „Tusku, musisz”. Ja bym się odgryzł, że widzę zasadniczą różnicę między „Polityką” i „Gazetą Polską”. A Pan na to, że to logika salonu... To nie miałoby sensu.

A o czym mamy rozmawiać?

Ciekawi mnie, kim tak naprawdę jest Tomasz Sakiewicz?

Mężczyzna, 43 lata. Ojciec dwojga dzieci, żonaty. Drugi raz zresztą. Dziennikarz.

Z misją?

Z pierwszą podziemną gazetką zacząłem współpracować w wieku 16 lat. Od początku wiedziałem, że to było narzędzie, by zmieniać świat. Niepodległa Polska i demokracja to były dwa ważne cele. Zakładałem, że nie czołgi, demonstracje ani strajki o tym rozstrzygną, lecz zmiana świadomości. Przecież komuna nie trzymała się tylko dlatego, że bezpieka i ZOMO były silne, ale też dlatego, że sporo ludzi się z nią utożsamiało albo nie widziało innego wyjścia. 

A Pan miał wtedy długie włosy i nosił drewniany krzyż.

Tak o mnie piszą. Na oazie każdy sam robił sobie krzyż. Setki tysięcy młodych nosiły takie krzyże. To nie było nic nadzwyczajnego.

Pan chce mi powiedzieć, że jest ideowcem?

Gdybym nie był, to byłbym dziś komentatorem paru dużych stacji i zarabiał kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie. Tymczasem jestem redaktorem naczelnym dwóch gazet i wydawcą wielu, który zapewne nie zarabia nawet tyle, ile przeciętny dziennikarz „Rzepy”.

Od publicystów z prawicy próbowałem się dowiedzieć, czy jest Pan ideowcem, pragmatykiem, czy może cynicznym graczem. Zdania były podzielone. Jeden z rozmówców powiedział, że wierzył w Pański ideowy zapał, dopóki „Gazeta Polska” nie zaatakowała „Uważam Rze”. Jesteście przecież z jednego pnia, czyli poszło o kasę, zniszczenie konkurencji.

To przecież „Rzepa” jako pierwsza prowadziła przez kilka miesięcy kampanię wymierzoną w „Gazetę Polską”. Tak przygotowywali rynek pod wejście „Uważam Rze”. Po drugie, to nie my próbowaliśmy wkroczyć na ich działkę, lecz oni na naszą. Po trzecie, my nigdy nie pisaliśmy, żeby nie kupować „Uważam Rze”, odpowiadaliśmy jedynie na zarzuty.

Marek Zając

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.