Wydanie: PRESS 05/2010
Głosy chcą głosu
Czytają głównie szeptanki, czyli listy dialogowe filmów i seriali telewizyjnych. Coraz częściej jednak ich głosy słychać na audiobookach, płytach DVD z filmami, także tymi dodawanymi do gazet, czy w grach komputerowych. By podołać zleceniom, pracują nawet po kilkanaście godzin dziennie. Teraz postanowili walczyć o to, by ich pracę ceniono, wypłacając tantiemy. Zwłaszcza że zgodnie z obowiązującym prawem lektorom tantiemy się należą.
– Nowelizacja prawa autorskiego sprzed trzech lat poszerzyła grupę zawodów uprawnionych do otrzymywania tantiem między innymi o scenografów, choreografów i lektorów – przypomina Daniel Załuski, prezes Stowarzyszenia Lektorów RP.
– Jesteśmy jedyną grupą wśród artystów wykonawców, która nie dostaje tantiem. Filmy, które czytamy, powtarzane są po kilka albo kilkanaście razy, lektor zaś otrzymuje pieniądze tylko raz, przy nagraniu – dodaje Stanisław Olejniczak, wiceprezes Stowarzyszenia.
Więcej w majowym numerze "Press" - kup teraz e-wydanie
Aby przeczytać cały artykuł:
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter